2009-06-30 16:51:27

Irak: chrześcijanie między nadzieją a lękiem


Między nadzieją a lękiem – w ten sposób agencja Asianews określa nastroje panujące w Iraku po rozpoczęciu wycofywania się z tego kraju wojsk amerykańskich. Dotyczy to zwłaszcza chrześcijan, którzy często jako mniejszość padają ofiarą przemocy. Przejęcie przez siły irackie od Amerykanów kontroli nad miastami budzi nadzieję, że naród „będzie umiał budować własną przyszłość pod znakiem pojednania”. Pozostaje jednak świadomość „istniejących w kraju podziałów etnicznych i wyznaniowych”, zagrożenia ze strony „wrogich sił z zewnątrz, zainteresowanych utrzymaniem chaosu”, czy niezdolności armii irackiej do zapanowania nad sytuacją.

Chaldejski arcybiskup Kirkuku Louis Sako podkreśla zastraszenie tamtejszej ludności chrześcijańskiej po niedawnych zamachach terrorystycznych. Hierarcha zaznacza pilną potrzebę zdecydowanego działania władz, by uporać się z anarchią. Głównym zmartwieniem w północnym Iraku jest obawa przed wzrostem napięcia między Kurdami a ludnością arabską.

Z kolei biskup pomocniczy Bagdadu akcentuje panujący w stolicy entuzjazm, choć przyznaje, że w tle oficjalnie manifestowanej radości czai się strach przed nieznaną przyszłością. „Mamy nadzieję, że sami Irakijczycy zdadzą sobie sprawę z wartości, jaką stanowi jedność, i odrzucą tych, którzy chcą szerzyć zło i chaos – stwierdził bp Shlemon Warduni. – Chcemy, aby Irak rządził się własnymi siłami, jednak istnieją czynniki zewnętrzne, którym zależy na podżeganiu do podziałów”.

tc/ asianews








All the contents on this site are copyrighted ©.