Papieskie pozdrowienie dla uczestników konferencji o dzieciach-żołnierzach
Na zakończenie audiencji Ojciec Święty pozdrowił oenzetowską delegację zajmującą
się kwestią dzieci w sytuacji konfliktu zbrojnego. Bierze ona udział w sesji zorganizowanej
przez rzymską Wspólnotę św. Idziego na temat małoletnich żołnierzy i ich resocjalizacji.
Benedykt XVI wyraził uznanie dla wysiłków podejmowanych na rzecz ochrony nieletnich
przed skutkami przemocy. Zapewnił o modlitwie w intencji wszystkich dzieci, zwłaszcza
tych, które żyją w sytuacji szczególnego zagrożenia.
Podczas rzymskiej konferencji
podkreślono, że fenomen dzieci-żołnierzy niepokojąco wzrasta. Oddzielone siłą od swych
rodzin walczą w jednej z wielu wojen domowych. Szacuje się, że dzieci-żołnierze biorą
udział w konfliktach zbrojnych w 42 krajach. Pochodząca z Ugandy Grace Akallo, jako
dziecko została wcielona do wojska. Po ucieczce z niewoli wraz z innymi ofiarami założyła
organizację skupiającą byłych nieletnich żołnierzy. „Uciekłam z niewoli po siedmiu
miesiącach – opowiada Radiu Watykańskiemu. – Jedyną osobą, która starała się nam pomóc,
była zakonnica, s. Rachele. Za to, że nie zmieniła swojej postawy i za to, że nas
broniła, niemal nie została zabita. Po siedmiu miesiącach udało mi się uciec, a s.
Rachele przyjęła mnie do tej samej szkoły, do której chodziłam, zanim mnie pojmano.
I pomogła mi przetrwać te trudne chwile”.
Według szacunków ONZ i organizacji
Save the Children, 250 tys. dzieci wykorzystywanych jest jako żołnierze, wywiadowcy
bądź niewolnicy seksualni w konfliktach zbrojnych w różnych częściach świata. Wspólnota
międzynarodowa opracowała już solidne podstawy prawne, pozwalające postawić przed
sąd odpowiedzialnych za najbardziej rażące przejawy łamania praw dzieci. Radhika Coomaraswamy,
specjalny przedstawiciel sekretarza generalnego ONZ ds. dzieci i konfliktów zbrojnych,
podkreśla, że organizacja interweniuje na dwa sposoby: po pierwsze, odstraszając poprzez
karanie winnych; po drugie, chroniąc dzieci i zapewniając im pomoc socjalną. Rada
Bezpieczeństwa będzie się spotykać co dwa miesiące, aby dyskutować o różnych konfliktach
i zaciąganiu dzieci do wojska. Przedstawicielka ONZ ma też nadzieję, że wspólnota
międzynarodowa podejmie dodatkowe starania w celu zdobycia funduszy na pomoc w reintegracji
dzieci-żołnierzy.