Rozpoczęty właśnie Rok Kapłański był przedmiotem papieskiej katechezy podczas audiencji
ogólnej. Podobnie jak kończący się Rok św. Pawła przypomniał wiernym wielkiego apostoła
jako wzór dla głoszących Ewangelię, tak rozpoczęty w uroczystość Serca Pana Jezusa
okres przywołuje postać skromnego proboszcza, św. Jana Vianneya – stwierdził Benedykt
XVI. Celem Roku Kapłańskiego jest uwrażliwienie duszpasterzy na potrzebę odnowy i
pogłębienia życia duchowego. Od tego bowiem zależy skuteczność ich posługi oraz ożywienie
świadomości Bożej łaski, która spływa na Kościół i świat poprzez dar kapłaństwa.
Pragnąc
naśladować świętego proboszcza z Ars, każdy kapłan powinien zdawać sobie sprawę, że
współcześnie, w obliczu globalizacji świata, ścierają się pozornie jakby dwie koncepcje
kapłaństwa: pierwsza, określana pojęciem służby, koncentruje się na zewnętrznej aktywności
kapłana wobec wspólnoty i każdego z wiernych, druga podkreśla znaczenie kapłaństwa
jako sakramentu. Sprzeczność jest pozorna, bo w gruncie rzeczy posługa kapłana jest
pochyleniem się nad życiem wiernych, których codzienność jest jakby nieustanną liturgią
ofiarniczą, jakiej centrum jest Eucharystia. Ewangelizować współcześnie na wzór świętego
proboszcza z Ars to być sługą Bożego Słowa, który jako Alter Christus jest
szafarzem tajemnic zbawczych, sakramentów, powiernikiem przed Bogiem wszelkich spraw
ludzkich. Maryi, Matce Kościoła zawierzmy w modlitwie zarówno rozpoczęty Rok Kapłański,
jak i kapłanów całego świata.
Na placu św. Piotra obecna była rekordowa liczba
ponad 3 tys. Polaków, przybyłych do Rzymu głównie w grupach parafialnych. Pozdrawiając
pielgrzymów, Papież nawiązał do dzisiejszej uroczystości liturgicznej. Słuchaj papieskich
pozdrowień po polsku:
„Serdecznie
witam uczestniczących w tej audiencji Polaków. Dzisiaj obchodzimy uroczystość Narodzenia
Świętego Jana Chrzciciela – proroka, który przygotował drogę Synowi Bożemu, ogłosił
Jego obecność na ziemi. Swoją męczeńską śmiercią złożył Chrystusowi najpiękniejsze
świadectwo. Jego wezwanie do nawrócenia pozostaje aktualne także dla nas. Niech będzie
pochwalony Jezus Chrystus”.