Dotychczasową prefekturę apostolską Mongo w Czadzie Papież wyniósł do rangi wikariatu
apostolskiego. Stanowi to na terenach misyjnych kolejny etap stabilizacji struktury
kościelnej, która nie może jeszcze na razie zostać ukonstytuowana jako diecezja.
Nowy
wikariat apostolski Mongo leży w południowej części tego środkowoafrykańskiego kraju.
Tamtejsza prefektura apostolska powstała w 2001 r. Jej terytorium, liczące 540 tys.
km2, czyli blisko dwa razy tyle co Polska, zostało wówczas wydzielone z
diecezji Ndżamena i Sarh. Zamieszkuje je 1,7 mln ludzi. Katolicy stanowią tylko 0,35
proc. ludności. Jest ich 6 tys. w sześciu parafiach. Posługę pełni tam dziewięciu
księży (sześciu diecezjalnych i trzech zakonnych), pięciu braci i 13 sióstr zakonnych
oraz ośmiu misjonarzy świeckich. Do kapłaństwa w wyższym seminarium przygotowuje się
dwóch kleryków pochodzących z tego terenu.
Pierwszym wikariuszem apostolskim
Mongo Papież mianował 66-letniego jezuitę francuskiego, o. Henri Coudray SJ, wynosząc
go równocześnie do godności biskupiej. Dotychczas, od samego początku istnienia tamtejszej
prefektury apostolskiej, był on jej prefektem. Studiował m.in. na uniwersytecie liońskim,
gdzie uzyskał licencjat z arabistyki oraz islamologii. W Afryce o. Coudray przebywa
od 1980 r. Oprócz pięciu lat (1984-1989), kiedy był mistrzem nowicjatu w Abidżanie
w Wybrzeżu Kości Słoniowej, pracował stale w Czadzie, gdzie zajmował się także dialogiem
chrześcijańsko-muzułmańskim.