W Irlandii opublikowano 20 maja raport komisji śledczej na temat nadużyć względem
dzieci w szkołach i ośrodkach opiekuńczych prowadzonych zarówno przez państwo, jak
i instytucje katolickie. „Dokument rzuca światło na mroczny okres z przeszłości” –
czytamy w oświadczeniu prymasa Irlandii, kard. Seána Brady’ego. Raport liczy 2600
stron i jest owocem przesłuchania niemal 2 tys. osób. Dotyczy on okresu od 1940 r.
do połowy lat 80. ub. wieku. Odnotowuje przypadki nadużyć seksualnych, stosowania
kar cielesnych, emocjonalnego znęcania się nad dziećmi oraz różnego rodzaju zaniedbań.
Z badań komisji śledczej wynika, że nadużycia seksualne dotyczyły przede wszystkim
chłopców. Zdaniem prymasa Irlandii opublikowanie raportu to bardzo ważny krok, który
pomaga ustalić prawdę, oddać sprawiedliwość ofiarom, a także zagwarantować, że podobne
nadużycia nigdy więcej się nie powtórzą.
Z kolei zdaniem metropolity Dublina,
abp. Diarmuida Martina, raport jest wezwaniem, by nigdy nie lekceważyć skargi i płaczu
dziecka. „Przede wszystkim chciałbym powiedzieć, że krótkie, powierzchowne komentarze
nie szanują cierpienia ofiar – powiedział Radiu Watykańskiemu abp Martin. – Raport
opisuje straszne, odrażające rzeczy. Trzeba uznać odwagę ofiar, które zechciały o
tym opowiedzieć. Komisja zwraca się z apelem do zgromadzeń zakonnych, i ja również
przyłączam się do tego apelu, aby dokonały rozeznania i zobaczyły, dlaczego, z jakich
powodów oddaliły się od swego prawdziwego charyzmatu w tak bulwersujący sposób. Mam
nadzieję, że będzie to początek procesu odnowy i nawrócenia. Adresatem tego raportu
nie są media, w których będzie się o nim mówić przez dzień albo dwa. Jego przeznaczeniem
nie jest też archiwum. Najdoskonalszym żalem za to, co wydarzyło się w przeszłości,
jest zaangażowanie w przyszłość, aby była ona inna. I wiem, że Kościół w Irlandii
ten właśnie proces już rozpoczął” – dodał metropolita Dublina.