Czego mieszkańcy Izraela spodziewają się po tej pielgrzymce? Mówią siostry elżbietanki
z Nowego Domu Polskiego w Jerozolimie.
S. Benigna: „Wszystkie strony
czy religie, jakie tutaj żyją, oczekują, że Ojciec Święty przyczyni się do rozwoju
pokoju. Ale myślę, że jakiś wkład właśnie w rozwój pokoju tu, w Ziemi Świętej, Ojciec
Święty wniesie”.
S. Damia: „Arabowie będą chyba zadowoleni, że Ojciec
Święty tu przyjechał. Przede wszystkim Żydzi powiedzieli, że bardzo są z tego zadowoleni,
że w ogóle Ojciec Święty tu przyjechał. Pomimo różnych ich pretensji, jednak cieszą
się z tego, przede wszystkim rząd. Władze izraelskie uważają, że to jest wielki zaszczyt”.
S.
Róża: „Ojciec Święty pragnie też w jakiś sposób umocnić tutejszy Kościół, aby
chrześcijanie po prostu pozostali tutaj, gdyż ta trudna sytuacja, w której się znajdują:
ekonomiczna i polityczna, skłania bardzo wielu z nich do wyjazdu. To jest ogromną
bolączką tutejszego Kościoła, że wierni opuszczają ziemię Chrystusa, szukając jakichś
godnych warunków życia. A to jest bardzo ważne, aby pozostali tutaj, żeby to dziedzictwo,
które zostawili pierwsi chrześcijanie, było pielęgnowane i kultywowane”.