Nie można zmusić do milczenia głosu religii – papieskie przemówienie w ośrodku Notre
Dame
„Jako wierzący mamy przed sobą wyzwanie, by wyraźnie głosić to, co jest nam wspólne”
– wskazał Papież na jerozolimskim spotkaniu z wyznawcami różnych religii. Wskazał,
że nasze różnice nie powinny przesłaniać głębokiej czci dla Absolutu i prawdy, które
kierują nas ku drugim ludziom. Te transcendentne rzeczywistości mają źródło w Bogu
Wszechmogącym. „Wiara religijna zakłada istnienie prawdy. Kto wierzy, szuka prawdy”
– powiedział Benedykt XVI. Trzeba razem głosić, że Bóg istnieje i nas stworzył, że
wzywa każdego człowieka, by żył zgodnie z Jego planem. Znajomość tej prawdy winna
wpływać na życie społeczne. Prawda otwiera drogę do pokoju. Zwracając uwagę, że rozum
stał się dziś głuchy na to, co boskie, Ojciec Święty wskazał potrzebę otwierania przestrzeni,
w której znów będzie można usłyszeć głos Boga. Wskazał ponadto, że naszym obowiązkiem
względem Boga nie jest tylko kult, ale także miłość.
„Niektórzy chcieliby
nas przekonać, że nasze różnice są z konieczności przyczyną podziałów i dlatego można
je zaledwie tolerować – zauważył Benedykt XVI. – A są nawet tacy, którzy uważają,
że nasze głosy trzeba by po prostu wyciszyć. My jednak wiemy, że nasze różnice nigdy
nie powinny być fałszywie przedstawiane jako nieuchronne źródło tarć czy napięć między
nami czy, szerzej, w społeczeństwie. Są one raczej wspaniałą okazją dla ludzi różnych
religii, by żyć razem w głębokim szacunku, respekcie i uznaniu, zachęcając się wzajemnie,
by iść drogami Bożymi” – dodał Ojciec Święty.