Po obiedzie z orszakiem papieskim w nuncjaturze apostolskiej w Ammanie Benedykt XVI
udał się do melchickiej katedry św. Jerzego. Świątynia konsekrowana dwa lata temu
jest nową siedzibą wikariusza patriarchy Grzegorza III Lahama, którym w Jordanii jest
Yasser Ayyach, melchicki arcybiskup Petry i Filadelfii.
„Patrzymy na tę wizytę
jako na Bożą łaskę dla całego Bliskiego Wschodu, zwłaszcza dla Ziemi Świętej – powiedział
melchicki hierarcha Radiu Watykańskiemu. – Przychodzą mi na myśl słowa Jezusa skierowane
do Piotra: Ty ze swej strony utwierdzaj twoich braci. On przybywa tu, aby nas umocnić
i dodać sił na dalszą drogę chrześcijańskiego świadectwa. W Jordanii jest wiele obrządków,
zarówno katolickich, jak i prawosławnych. Mamy tu Kościół rzymskokatolicki, są katoliccy
melchici, syryjczycy, ormianie, koptowie, maronici oraz chaldejczycy, którzy przybyli
z Iraku. Jest to kraj niemal wszystkich obrządków. Ta wizyta ma więc i aspekt ekumeniczny”.
Na
modlitwę z Papieżem prowadzoną w rycie melchickim przybyli księża i zakonnicy różnych
obrządków katolickich oraz członkowie ruchów kościelnych. Oprócz śpiewu Benedykta
XVI powitał entuzjazm duchownych, którzy wypełnili obszerną świątynię. Patriarcha
Laham witał Papieża jako „Ojca ojców i Pasterza pasterzy”. Wspólnota żywymi brawami
przyjęła zapewnienie patriarchy: „Nie wyjedziemy stąd, pozostaniemy tutaj, jako wierni
następcy Piotra”. „Twa wizyta – dodał hierarcha – jest dla nas znakiem nadziei”.