Cerkiew musi odpowiadać na nurtujące współczesnych ludzi problemy, a nie stawać się
gettem – stwierdził patriarcha Moskwy i Wszechrusi Cyryl. W tym kontekście wezwał
on do odrodzenia rosyjskiej teologii. Patriarcha zabrał głos 4 maja na obradującej
w Moskwie synodalnej komisji teologicznej rosyjskiej Cerkwi prawosławnej.
„Idą
nowe czasy. Rodzą się problemy, które niepokoją wiernych, a także wielu innych ludzi.
Powinniśmy odpowiedzieć na to z prawosławnego punktu widzenia. W ten sposób otworzymy
drogi, na których Kościół zacznie głosić Słowo Boże i służyć, uobecniając swoją misję
we współczesnym społeczeństwie i kulturze” – powiedział patriarcha Cyryl. Przestrzegł
zarazem zwolenników ,,zamykania się w pieczarach”. Przypomniał, że kiedyś Kościół
„przemienił starą kulturę pogańską i również dzisiaj nie może wyrzekać się zadania
budowy chrześcijańskiej kultury i społeczeństwa. W ten sposób przeciwstawi się szkodliwym
dla człowieka tendencjom neopogaństwa i bezbożnictwa”. Zwierzchnik rosyjskiego prawosławia
uznał za niemożliwe izolowanie się Kościoła, kiedy na jego progu oczekuje wielu ludzi
pragnących odnaleźć drogę do Boga.
„Zachęcając wyrosłą w nowej epoce młodzież
do wejścia do Kościoła, powinniśmy pomagać jej przezwyciężać subiektywne, psychologiczne
przeszkody na drodze do podjęcia takiej decyzji” – podsumował patriarcha Cyryl swoją
wypowiedź, którą można uznać za propozycję swoistego prawosławnego aggiornamento.