Hinduscy fundamentaliści wykorzystują wybory parlamentarne w Indiach do prowadzenia
kampanii przeciwko wszelkim mniejszościom religijnym w tym kraju. W internecie publikują
hasła następującej treści: „Jeśli nie chcesz, by wyznawcy hinduizmu zostali zepchnięci
na margines oraz by chrześcijanie przejęli władzę, głosuj na hinduistyczne ugrupowania”.
Muzułmanów oskarżają o to, że przyniosą ze sobą terroryzm i będą chcieli wprowadzić
islamskie prawo. Ta jawna kampania dyfamacyjna ma na celu zdyskredytowanie mniejszości
religijnych i ukazanie Partii Ludowej, jako jedynej drogi dla Indii. Stąd np. kandydatka
Partii Kongresowej Sonia Gandhi oskarżana jest o „przygotowywanie listy hinduistów
do wyeliminowania” i „o wypełnianie poleceń Papieża”.
Wybory w Indiach wkroczyły
obecnie w końcową fazę, stąd kampania przybiera na agresji. Kościół apeluje do wiernych
o spokój i odpowiedzialne oddawanie swych głosów. „Musimy wybrać najlepszych ludzi.
Indie potrzebują rządów, które będą szanować godność człowieka, respektować Konstytucję
i zapewnią poszanowanie praw wszystkich swych mieszkańców” – podkreśla kard. Oswald
Gracias. Arcybiskup Bombaju zaznacza jednocześnie, że przed nowym parlamentem będzie
stało wielkie wyzwanie zachowania laickiego charakteru państwa i walki z szerzącym
się ubóstwem.