Dęciem w rogi i radosnym dźwiękiem balafonów, czyli drewnianych cymbałów, wieść o
Zmartwychwstaniu Jezusa ogłaszana jest w Kamerunie. Jak mówi pracujący na wschodzie
kraju ks. Franciszek Filipiec MIC, nowinę wielkanocną kobiety ogłaszają także poprzez
specjalny krzyk radości.
„Ten krzyk używa się na przywitanie wielkich gości.
W Rwandzie nazywa się on «impundu», a w Kamerunie «iyenga». Zainicjowany przez kobiety
krzyk podejmowany jest następnie przez bębnistów i mężczyzn. Bębny wybijają rytm radości
«ntume», a mężczyźni tańczą i śpiewają, krzycząc: «Zbawco świata, przyjdź i obdarz
nas życiem»” – wyjaśnia ks. Filipiec MIC. W poranek wielkanocny odbywa się małe teatralne
przedstawienie, podczas gdy kapłan podnosi z Grobu Pańskiego monstrancję z Najświętszym
Sakramentem i przygotowuje się do wielkanocnej procesji. Po tym afrykańskim przywitaniu
Zmartwychwstałego Chrystusa intonowana jest pieśń z Alleluja i kontynuowana procesja
oraz liturgia wielkanocna. „Czasami radość wielkanocna ogłaszana jest też dęciem rogu.
Ten zwyczaj jest bardziej praktykowany na północy Kamerunu, gdzie są plemiona pasterskie.
Na wschodzie kraju radość wielkanocną ogłaszają także balafony. Chór zaś śpiewa: «Syn
Człowieczy zmartwychwstał i wyszedł z grobu»” – mówi pracujący w Atoku ks. Franciszek
Filipiec MIC.