W Kamerunie w Wielki Piątek odzywają się tam-tamy. Ich dźwięk obwieszcza śmierć Jezusa
na Krzyżu. Związane jest to z afrykańską tradycją, w której właśnie dźwiękiem bębnów
przekazywane były najważniejsze wiadomości, w tym wieść o czyjejś śmierci.
„W
tradycji afrykańskiej do ogłoszenia jakiejś informacji służą tam-tamy i tambury, czyli
tutejsze bębny. Za pomocą specjalnych rytmów ogłasza się wiadomość. Często używa się
też tych instrumentów do ogłoszenia śmierci – wówczas kobiety czy osoby starsze wydają
krzyk rozpaczy” – mówi pracujący w Kamerunie ks. Franciszek Filipiec MIC. W lokalnym
języku maka krzyczą w następujący sposób: „Zaga sabena shuri. Bidga ishai migon mega”,
czyli: „Przyjdźcie wszyscy, mamy żałobę, zostawcie pracę, nasz brat zmarł”. Następnie
nowina ta jest przekazywana przez rytm bębnów.
Zwyczaj ten został inkulturowany
i w Kościele wprowadzony do liturgii Wielkiego Piątku. „Rozpoczynając liturgię, kapłan
leży krzyżem na ziemi i modli się w milczeniu. Wtedy kobiety wznoszą okrzyk rozpaczy,
a kiedy jest czytana Pasja, w momencie ogłoszenia, że Chrystus umarł, wszyscy klękają,
a bębniści przez długi czas ogłaszają specjalnym rytmem śmierć Chrystusa” – opowiada
polski misjonarz. Następnie kapłan w komentarzu do czytań tłumaczy znaczenie Wielkiego
Piątku. „Zdarza się, że ktoś w czasie homilii zapyta: Dlaczego Chrystus umarł? To
pytanie jest też często stawiane na pogrzebach. Dlaczego ta osoba zmarła, lub kto
jest winny jej śmierci? Na pogrzebach odpowiedź na to pytanie przeradza się w posądzanie
kogoś i szukanie winnego tej śmieci. Jeśli go wskażą, taka osoba musi się wykupić”
– podkreśla ks. Franciszek Filipiec MIC. Misjonarz wskazuje, że Wielki Piątek staje
się okazją, by w odpowiedzi na to pytanie: Dlaczego Chrystus umarł, przekazać ewangeliczne
przesłanie, że umarł za nasze grzechy, aby nas zbawić.