W Stanach Zjednoczonych 9 kwietnia mija termin składania publicznych komentarzy do
propozycji ustawy odmawiającej prawa do sprzeciwu sumienia. Lansowana jest ona przez
rząd Baracka Obamy, a sprzeciwiają się jej amerykański episkopat oraz organizacje
broniące życia. Jeśli ustawa przejdzie, lekarze, pielęgniarki i farmaceuci nie będą
mogli odmówić udziału w dokonaniu aborcji czy przeprowadzeniu sterylizacji, operacjach
zmiany płci czy zabiegach in vitro. Innymi słowy zmuszeni zostaną do udziału w nagannych
z punktu widzenia moralności działaniach. Ustawa nie chroniłaby więc pracowników służby
zdrowia przed dyskryminacją. Rządząca administracja nie zgadza się jednak z taką interpretacją,
mówiąc, że projekt ustawy lansuje jedynie prawo wolnego wyboru do chociażby posiadania
lub nie potomstwa.
Organizacje pro life mobilizują wszystkich ludzi dobrej
woli do podpisania się pod petycją domagającą się prawa do sprzeciwu sumienia. Z najnowszych
badań wynika, że zdaniem aż 87 proc. dorosłych Amerykanów personel medyczny nie może
być zmuszany do udziału w praktykach, które uważa za moralnie naganne. Mimo to prezydent
Obama lansuje swój projekt.
Więcej informacji można znaleźć na stronie www.freedom2care.org
oraz na stronach amerykańskiego episkopatu www.usccb.org/conscienceprotection