W Bydgoszczy trwają Rekolekcje Ludzi Solidarnych. W spotkaniach uczestniczą członkowie
Zarządu Regionu Bydgoskiego NSZZ „Solidarność” oraz wierni, dla których ideały sprzed
ponad dwudziestu lat stały się wyznacznikiem codziennego życia.
Nauki w kościele
św. Andrzeja Boboli głosi ks. Jacek Pleskaczyński SJ. Bycie człowiekiem solidarnym
oznacza przede wszystkim otwarcie się na drugiego – powiedział rekolekcjonista, dodając,
że każdy sam musi zrobić sobie rachunek sumienia z minionego okresu. „Ten czas pierwszej
solidarności był stosunkowo prosto wyartykułowany, choć czasami może nazbyt naiwnie
wobec złożoności sytuacji, jaką można było obserwować – powiedział jezuita. – Natomiast
dzisiaj na pewno jest to temat, który w moim przekonaniu najbardziej pogłębiał i gruntował
Jan Paweł II. Widział potrzebę solidarności, w rozumieniu bardzo szerokim, jako odpowiedzi
na wiele schorzeń serca współczesnego człowieka”.
Nieodłącznym elementem rekolekcji
jest Droga Krzyżowa Ludzi Solidarnych. Wierni przejdą dziś wieczorem ulicami miasta
spod siedziby „Solidarności” do świątyni jezuitów. Rekolekcyjne spotkania zakończą
się w najbliższą środę.