Abp Fisichella o katolickim głosie w życiu publicznym
Katolicy nie są „obywatelami drugiej kategorii” i mają prawo zabierać głos, nie narażając
się na wyśmianie. Podkreślił to wczoraj prezes Papieskiej Akademii „Pro Vita” na spotkaniu
o etyce i dziennikarstwie, zorganizowanym przez Katolicki Związek Prasy Włoskiej (Unione
Cattolica della Stampa Italiana). Abp Rino Fisichella zwrócił uwagę, że episkopat
Włoch jest dziś zmuszony do publicznych wystąpień w kwestiach etycznych dyskutowanych
przez polityków bardziej niż wówczas, gdy istniała partia chrześcijańsko-demokratyczna.
Obecnie nie ma we Włoszech partii o inspiracji katolickiej. Katolicy rozproszeni są
w różnych ugrupowaniach i nie zawsze opowiadają się za poglądami zgodnymi z wyznawaną
wiarą. „Jak katolik może zgadzać się na aborcję czy eutanazję? – zauważył abp Fisichella.
– Jest to poważny problem, bo chodzi tu przecież o strukturalne zasady jego tożsamości”.
Zdaniem prezesa Papieskiej Akademii „Pro Vita” w ustawodawstwie dotyczącym bioetyki,
jak zwłaszcza tzw. testamentu biologicznego, konieczne jest pogodzenie wymogów wolności
z pełnym respektem dla ludzkiego życia.