Papież do uczestników G20: potrzeba wiary w człowieka
Do problemów Czarnego Lądu Papież nawiązuje w liście, który skierował 30 marca do
premiera Wielkiej Brytanii w związku z londyńskim szczytem G20. Przypomina w nim cel
jutrzejszego spotkania przywódców krajów najbardziej rozwiniętych oraz o tzw. wschodzących
gospodarkach. Jego uczestnicy mają podjąć konieczne decyzje dla stabilizacji rynków
finansowych, by pozwolić przedsiębiorstwom i rodzinom wyjść z recesji, a zarazem ochronić
światową gospodarkę przed takimi kryzysami w przyszłości. Benedykt XVI wyraża w imieniu
Kościoła uznanie dla powszechnie podzielanego przez rządy i organizacje międzynarodowe
przekonania, że wyjście z obecnego kryzysu można osiągnąć tylko razem. Należy przy
tym unikać rozwiązań nacechowanych nacjonalistycznym egoizmem czy protekcjonizmem.
Papież
zwraca uwagę, że pisze do Gordona Browna krótko po swym powrocie z Afryki. Widział
tam z bliska zarówno skrajną nędzę pogłębianą przez kryzys, jak niezwykłe ludzkie
zasoby tego kontynentu, cenne dla całego świata. Benedykt XVI zauważa, że uczestnicy
G20 reprezentują 90 proc. światowej produkcji i 80 proc. handlu całego świata. Jednak
ci, którzy mają najsłabszy głos na scenie międzynarodowej, a najbardziej cierpią skutki
kryzysu – tak jak mieszkańcy Czarnego Lądu – są za mało reprezentowani. A to właśnie
oni na dłuższą metę mogą się przyczynić do postępu wszystkich. Winien być wysłuchany
głos każdego kraju, a decyzje G20 powinny zyskać poparcie wszystkich. Ojciec Święty
podkreśla, że jedyną naprawdę trwałą podstawą rozwiązania kryzysów może być zaufanie
nie do samych finansów, handlu i systemów produkcji, ale do człowieka. Konieczne jest
zapewnienie bezpieczeństwa rodzinom i pracownikom. Kryzys nie może drastycznie zmniejszyć
pomocy krajom ubogim, zwłaszcza afrykańskim. Papież przypomina potrzebę darowania
długów zagranicznych, realizacji Milenijnych Celów Rozwoju (przewidujących redukcję
nędzy do 2015 r.) i oparcia ekonomii na zasadach etycznych.
„Najubożsi, zwłaszcza
z Afryki, muszą mieć więcej głosu na G20” – przyznał premier Brown, odpowiadając 31
marca na list Papieża. Szef brytyjskiego rządu pisze o rozmowach, jakie przed londyńskim
szczytem prowadził z afrykańskimi przywódcami. Zapewnia, że ochrona najuboższych należy
do jego priorytetów, a dotrzymanie przez kraje bogate obietnic pomocy ma żywotne znaczenie.
Gordon Brown nawiązuje też do swej lutowej audiencji u Benedykta XVI. Jak stwierdza,
przeprowadzone wówczas rozmowy skłoniły go do wzmożenia wysiłków, by na G20 nie zapominano
o ubogich ani o problemie zmian klimatycznych.