„Wilkami w owczej skórze” patriarcha Moskwy i Wszechrusi Cyryl nazwał głosicieli hasła
„Prawosławie albo śmierć”. Wezwał też do niedowierzania takim wojownikom o „czystość”
wiary.
„Kiedy spotykamy człowieka, który twierdzi, że walczy o czystość prawosławia,
a w jego oczach płonie ogień gniewu, to on jest gotów podważyć podstawy istnienia
Kościoła, żeby bronić «czystości prawosławia». Jeśli nie znajdujemy w nim miłości,
a jedynie gniew, jest to pierwszą oznaką, że mamy do czynienia z wilkiem w owczej
skórze” – powiedział zwierzchnik rosyjskiego prawosławia. Kontynuując swoją myśl,
dodał: „Jeśli słyszymy hasło «Prawosławie albo śmierć», powinniśmy zacząć bać się
takiego głosiciela wiary. Żaden apostoł tak nie mówił. Prawosławie jest pięknem i
życiem, a śmierć wynikiem upadku w grzech na skutek działania diabła”.
Patriarcha
Cyryl wyraził pewność, że „najlepszym i najważniejszym kryterium oceny każdego działacza
kościelnego – od patriarchy do szeregowego świeckiego – jest miłość, ponieważ miłość
to Chrystus”.
Jako historyczny przykład fałszywej gorliwości patriarcha wskazał
na obrazoburstwo. Zwolennicy ikonoklazmu w imię hasła, że Boga nie można w żaden sposób
przedstawiać, prześladowali chrześcijan, niszczyli ikony i relikwie.