Nadzieje związane z papieską pielgrzymką do Ziemi Świętej
Papieska wizyta w Ziemi Świętej może zachęcić chrześcijan do pozostania na tamtych
terenach – ufa łaciński patriarcha Jerozolimy. Abp Fouad Twal w rozmowie z agencją
CNS zwrócił uwagę, że Benedykt XVI przybędzie do ziemskiej ojczyzny Jezusa w momencie
bardzo delikatnym, gdyż Strefa Gazy była niedawno teatrem wojny. Chrześcijanie w Ziemi
Świętej potrzebują większej wiary w Boga i w człowieka oraz umocnienia nadziei na
przyszłość, a Papież może ich w tym umocnić – powiedział abp Twal. Podkreślił przy
tym pastoralny charakter majowej pielgrzymki, zaznaczając, że Benedykt XVI przybędzie
najpierw do wiernych, a dopiero potem do miejscowych władz. „Mamy nadzieję, że jego
wizyta pomoże nam kontynuować duszpasterską posługę i zachęci do pozostania na tej
ziemi. Ufamy, że doda nam odwagi w nieustannych wysiłkach na rzecz dialogu, sprawiedliwości
i pokoju” – powiedział łaciński patriarcha.
Bezpośrednie przygotowania do
papieskiej pielgrzymki trwają od ponad miesiąca zarówno w Jordanii, jak i w Izraelu.
Tamtejsi chrześcijanie ufają, że jej ubocznym skutkiem może też być zwiększenie liczby
pielgrzymów i turystów. Może mieć ona także pozytywny wpływ na dialog międzyreligijny
i wyjaśnienie historycznych nieporozumień. Okazją do tego będzie także konferencja
naukowa w Instytucie Yad Vashem na temat Piusa XII, współorganizowana przez salezjański
ośrodek teologiczny (Studium Theologicum Salesianum) w Jerozolimie. Odbędzie się ona
w dniach 8-9 marca. Jak wiadomo, jerozolimski Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów
Holocaustu zaliczył Piusa XII do milczących wspólników Shoah, co zaznaczono na specjalnej
tabliczce jemu poświęconej. Przeciwko tej niesprawiedliwej ocenie wielokrotnie protestowała
Stolica Apostolska. Muzeum Yad Vashem ma się znaleźć na trasie papieskiej pielgrzymki.