Zwierzchnik czeskich i słowackich prawosławnych w Watykanie
Prawosławny metropolita Czech i Słowacji Kryštof składa wizytę w Watykanie. Benedykt
XVI przyjął go 28 lutego na audiencji prywatnej. Prawosławie w krajach naszych południowych
sąsiadów jest Kościołem młodym, naznaczonym problemami krajów postkomunistycznych.
„Cieszymy się z tych odwiedzin” – mówi przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania
Jedności Chrześcijan, kard. Walter Kasper.
„Jak dotąd nie mieliśmy z nim jakichś
większych kontaktów, więc dobrym znakiem jest sam fakt, że możemy nawiązać relacje
z tym młodym Kościołem z kraju, który niemal się już uzachodnił – powiedział Radiu
Watykańskiemu kard. Kasper. – Niestety, dziedzictwo komunizmu, także w tym, co dotyczy
różnicy zdań na temat własności kościelnej, obecne jest nie tylko w Czechach czy na
Słowacji, ale we wszystkich krajach byłego Bloku Wschodniego. Ciągle żywa jest w Czechach
kwestia husycka, więc Kościół nie ma łatwego życia. Chrześcijaństwo w Republice Czeskiej
bardzo dotknęła sekularyzacja. Mentalność zbliżona jest do tej, którą mamy na zsekularyzowanych
terenach byłej NRD, gdzie wymiar Boży niemalże się zatracił. To owoc silnego prześladowania
z czasów komunizmu. Ale, mimo wszystko, nie brak tam i znaków nadziei, gdyż krew męczenników
jest posiewem chrześcijan. Moim zdaniem tak wielu męczenników, wspólnych w minionym
wieku dla Wschodu i Zachodu, stanowi dla nas w XXI wieku znak nadziei”.
Przewodniczący
Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan podkreślił, że metropolita Kryštof
jest człowiekiem bardzo otwartym. Wyraził równocześnie przekonanie, że nietrudno będzie
o nawiązanie dobrych, obopólnych relacji.