W lutym „Przegląd Powszechny” zajmuje się fenomenami popkultury i konsumpcji. Wiele
na te tematy możemy usłyszeć uproszczonych sądów, także niestety z kościelnej ambony.
Konsumpcja bywa traktowana jak słowo wytrych, które otwiera drzwi do prostej krytyki
zagrożeń współczesności. Istnieje łatwa pokusa, aby krytykować konsumpcyjny styl życia,
określany jako grzeszny, odwracający nas od Boga. Podobnie rzecz się ma z popkulturą.
Nieraz dokonujemy uogólnień, kojarząc ją z poddawaniem się narzuconym z zewnątrz modom;
więcej: z hedonizmem czy nihilizmem, które jakoby zagrażają naszemu tak zwanemu wzrastaniu
w wierze. Czy rzeczywiście? Czy problemy nie są bardziej złożone?
Zadaniem
lutowego „Przeglądu Powszechnego” jest pozytywne odpowiedzenie na to pytanie. Numer
rozpoczynamy rozmową z psychologiem Bartłomiejem Dobroczyńskim. Zauważa on, że kultura
wysoka, czyli muzyka klasyczna, teatr, poezja, jest w stanie kontaktować się z niewielką
częścią społeczeństwa. Natomiast miejscem dialogu na temat wartości staje się kultura
masowa. Dlatego nie możemy jej nie doceniać. Podobną tezę przedstawia nam Bartosz
Wieczorek w swoim artykule „Ku teologii muzyki popularnej”. Według jego oceny większość
katechetów czy pedagogów okazuje zupełny brak zainteresowania kulturą masową, uznaje
ją za miałką i bezwartościową. Ale – powiada Wieczorek – nie można zamykać uszu na
prawdę, iż na przykład wideoklipy stanowią narzędzie socjalizacji, wpływają często
decydująco na sposób życia i widzenia świata. Więcej nawet, można o teledyskach mówić
w kategoriach teologii. Telewizja dla współczesnego człowieka jest źródłem sensów,
nośnikiem wartości. Można zatem uznać, że spełnia w społeczeństwie funkcję religijną.
Innym
medium o coraz większej sile oddziaływania jest internet. Także jemu poświęciliśmy
miejsce w „Przeglądzie Powszechnym”. W artykule Karoliny Rożej skupiamy się jednak
już konkretnie na możliwościach ewangelizacji za pośrednictwem sieci. Zjawisko wirtualnego
Kościoła staje się dziś coraz powszechniejsze. Powstają nowe portale religijne, fora
dyskusyjne skupiające ludzi wierzących. Czy taka aktywność internetowa ludzi wierzących
staje się zagrożeniem dla tradycyjnego Kościoła czy jego szansą? Autorka artykułu
dokonuje przy okazji przeglądu wybranych stron internetowych związanych z Kościołem.
Prezentuje różne formy internetowej aktywności katolików związanych z konkretnymi
portalami i serwisami, do których możemy zaglądać codziennie przeglądając strony www.
Widzimy
już, że kwestie związane z zagadnieniami popkultury prezentują swoją złożoność. Warto
przyjrzeć się niewątpliwie istniejącym zagrożeniom. Zdaniem przywołanego już Bartłomieja
Dobroczyńskiego, najgorsze w popkulturze jest to, że zabija ona w człowieku wolność
i autentyzm, alienuje nas od samych siebie czy – mówiąc ogólnie – zabiera nam nasze
życie. Kwestię wolności porusza w swoim artykule także Radosław Kossakowski, który
traktuje konsumpcję jako wyzwanie współczesności. Według niego rynek dóbr konsumpcyjnych
woli takiego odbiorcę, który oddali od siebie złożoność świata. W świecie konsumpcji
idealny człowiek byłby nieodpowiedzialny i zniewolony. Dlatego stajemy przed wyzwaniem
obrony naszej wolności. Nie poprzez zanegowanie świata, ale umiejętność odnalezienia
się w nim.
Próba odnalezienia się w złożonym świecie wiedzie nas do kwestii
tożsamości. Odchodząc od przewodniego tematu lutowego „Przeglądu Powszechnego” – zastanawiamy
się nad dość stereotypowym definiowaniem Polaka jako katolika. Czy zbitka Polak-katolik
niesie jeszcze jakąś treść? Czy jej funkcjonowanie w języku i świadomości przynajmniej
części społeczeństwa stanowi szansę czy zagrożenie dla nowoczesnej polskości? Rozmawiali
o tym o. Dariusz Kowalczyk SJ, prowincjał Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej Towarzystwa
Jezusowego, Adam Leszczyński, publicysta Gazety Wyborczej, oraz Nikodem Bończa-Tomaszewski
z Magazynu Apokaliptycznego Czterdzieści i Cztery. Zapis ich debaty – zorganizowanej
przez Przegląd Powszechny w listopadzie ubiegłego roku i otwartej dla publiczności
– znalazł się w lutowym numerze naszego pisma.
O. Dariusz Kowalczyk pisze także
o dyskutowanej ostatnio teologii nadziei Wacława Hryniewicza. W kolejnych numerach
„Przeglądu Powszechnego” ukazują się na ten temat artykuły patrzące na problem z różnych
stron. Lutowy „Przegląd Powszechny” podejmuje również tematykę społeczną. Istotnym
punktem jest tu artykuł Roberta Krzysztonia „Imigranci – goście czy intruzi?”, który
obnaża słabość naszego państwa w radzeniu sobie z nielegalną imigracją wielu tysięcy
Wietnamczyków. Polska miała być dla nich ojczyzną wolności, tymczasem odmawia ona
azylu politycznego i nie przewiduje żadnych procedur legalizacji pobytu. Jest to niestety
problem w Polsce przemilczany.
Polecamy także wywiad z ks. dr. hab. Stanisławem
Felem o katolickiej nauce społecznej oraz analizę stosunku młodych księży do Kościoła
i świata. Napisał ją ks. Krzysztof Pawlina w oparciu o badania socjologiczne przeprowadzone
pośród wszystkich kleryków, którzy w 2000 r. wstąpili do seminariów diecezjalnych,
i powtórzone na tej samej grupie badawczej w 2006 r.
W lutym w „Przeglądzie
Powszechnym” Leszek Jerzy Jasiński zajmuje się społecznym wymiarem życia gospodarczego,
a artykuł Andrzeja Osińskiego o Bertoldzie Brechcie, ostatni z dłuższych tekstów,
kulturalnie nastraja przed wejściem do jak zwykle bogatego działu recenzji.