Papież do nowego ambasadora Węgier: trzeba bronić rodziny
W kierowaniu gospodarką i polityką trzeba opierać się na podstawach etycznych, dając
zawsze pierwszeństwo godności i prawom człowieka oraz wspólnemu dobru ludzkości. Węgry
ze swym ponad tysiącletnim dziedzictwem chrześcijańskim są w stanie pomóc w promowaniu
tych ideałów w Unii Europejskiej. Stosunki dyplomatyczne tego kraju ze Stolicą Apostolską
mogą dać wsparcie temu żywotnemu aspektowi jego wkładu w życie międzynarodowe. Taką
nadzieję wyraził Papież, spotykając się z nowym węgierskim ambasadorem przy Stolicy
Apostolskiej. János Balassa złożył dziś listy uwierzytelniające.
W przesłaniu
do dyplomaty Benedykt XVI podkreślił ogromne postępy w umacnianiu struktur wolnego,
demokratycznego społeczeństwa, jakich dokonano na Węgrzech przez ostatnich 20 lat,
od wydarzeń 1989 r. Odzyskana wolność niesie jednak z sobą zagrożenia dla głęboko
zakorzenionych w Europie wartości chrześcijańskich i ludzkich. Mogą one zostać zastąpione
innymi, szkodliwymi dla rozwoju społeczeństwa, a opartymi na błędnej wizji człowieka
i jego godności. W dużej części współczesnej Europy poddaje się pod dyskusję i niewłaściwie
pojmuje żywotną rolę rodziny, nieraz agresywnie ją atakując na płaszczyźnie politycznej
i społecznej. Papież wyraził nadzieję na obronę tej podstawowej komórki społecznej.
Wskazał, że jednym ze sposobów poparcia rodziny przez władze jest zagwarantowanie
rodzicom głównej roli w wychowaniu swych dzieci, także dając im możliwość wyboru szkół
wyznaniowych. Ojciec Święty przypomniał też heroiczne świadectwo wielu węgierskich
chrześcijan w latach totalitarnego ucisku.
Nowy ambasador Węgier przy Stolicy
Apostolskiej ma 57 lat. W swej 28-letniej karierze dyplomatycznej János Balassa był
ambasadorem w Nigerii, Wybrzeżu Kości Słoniowej, Ghanie, Beninie, a następnie w Irlandii.