Zgodnie z papieską intencją ogólną modlimy się w lutym 2009 r., aby pasterze
Kościoła zawsze byli otwarci na działanie Ducha Świętego w nauczaniu i posłudze ludowi
Bożemu.
Benedykt XVI często powraca do tej sprawy na spotkaniach z duchowieństwem.
Podczas podróży do Stanów Zjednoczonych w kwietniu ub. r. zachęcał amerykańskich księży
w nowojorskiej katedrze św. Patryka: „Skierujmy wzrok ku górze! Z wielką pokorą i
ufnością prośmy Ducha, by pomagał nam każdego dnia wzrastać w świętości. Starajmy
się jako pierwsi okazywać pokorę i czystość serca konieczne, by zbliżyć się do blasku
Bożej prawdy!”.
Na potrzebę duchowej odnowy Papież wskazał też w czerwcu w
Brindisi na południu Włoch księżom tamtejszej diecezji: „Bądźcie wzorami modlitwy,
stawajcie się w niej mistrzami. Niech wasz czas będzie wyznaczany rytmem modlitwy,
w której na wzór Jezusa oddawajcie się odradzającej rozmowie z Ojcem. Musimy być przekonani,
że czas modlitwy jest w życiu kapłana najważniejszy, bo wtedy właśnie Boża łaska działa
z największą skutecznością, czyniąc jego posługę owocną” – podkreślił Ojciec Święty.
A we wrześniu tak mówił do francuskiego duchowieństwa w paryskiej katedrze Notre Dame:
„Jakże wspaniałe jest nasze działanie w służbie Słowa Bożego! Jesteśmy narzędziami
Ducha, stajemy się głosem Boga, wsłuchawszy się w to, co płynie z Jego ust. Wkładamy
Jego słowo w swoje usta, by dawać je światu” – zaznaczył Benedykt XVI.
Papież
poleca też na luty 2009 r. intencję misyjną. Mamy się modlić, aby Kościół
w Afryce znalazłodpowiednie sposoby, by skutecznie szerzyć pojednanie,
sprawiedliwość i pokój – zgodnie ze wskazaniami II Specjalnego Zgromadzenia
Synodu Biskupów poświęconego Afryce.
W komentarzu do tej intencji,
opublikowanym przez agencję misyjną Fides, nawiązano do trwających przygotowań zgromadzenia
synodalnego, które już po raz drugi skupi się na problematyce Czarnego Lądu. Na niedawnym
spotkaniu zajmującej się nimi rady sekretariatu generalnego Synodu Biskupów dla Afryki
(w listopadzie ub. r.) zwrócono uwagę na wciąż tam liczne konflikty. Zagrażają one
pokojowi, tak pilnie potrzebnemu ludom tego kontynentu. Kościół obecny jest w Afryce,
zwłaszcza w jej północnej części, już od pierwszych wieków chrześcijaństwa. Jego dzieje
związane są z imionami tak znanych świętych, jak Cyprian, Augustyn czy Cyryl Aleksandryjski.
Niestety konflikty, tak częste w najnowszej historii Czarnego Lądu, poważnie utrudniają
głoszenie Ewangelii. Konsekwencje zbrojnych walk i ludobójstwa, nienawiść, urazy i
przemoc odczuwane są tam nieraz jeszcze boleśniej niż w innych częściach świata. W
tej sytuacji Kościół winien uzdrawiać serca Afrykańczyków ewangeliczną mądrością.
Źródłem
konfliktów – tak w Afryce, jak i na innych kontynentach – jest często ubóstwo. Pisze
o tym Ojciec Święty w orędziu na tegoroczny Światowy Dzień Pokoju. Zwraca uwagę na
niesprawiedliwość, jakiej doznają w transakcjach handlowych z państwami bogatymi te,
które są uboższe. „W tych krajach, w dużej części afrykańskich, uzależnienie od eksportu
produktów podstawowych w dalszym ciągu stanowi silny czynnik ryzyka – stwierdza Papież
w swym orędziu. – Chciałbym tu ponowić apel, aby wszystkie kraje miały te same możliwości
dostępu do światowego rynku, bez wykluczania i marginalizacji”. W przesłaniu na Dzień
Pokoju Benedykt XVI porusza też problem szerzenia się takich chorób pandemicznych,
jak malaria, gruźlica czy AIDS. Ponadto mówi o ubóstwie dzieci nie mających dostępu
do oświaty, podstawowej opieki zdrowotnej czy nawet wody pitnej. To również dotyczy
w szczególnym stopniu Czarnego Lądu.