Wgląd w jakość życia zakonnego, duszpasterską posługę sióstr oraz umocnienie żeńskich
zgromadzeń w USA – te trzy cele postawiono przed rozpoczętą tam 30 stycznia wizytacją
apostolską. Przeprowadzana jest ona z polecenia prefekta Kongregacji Instytutów Życia
Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego. Kard. Franc Rodé wizytatorem mianował
matkę Mary Clare Millea, przełożoną generalną apostołek Najświętszego Serca Jezusa.
Chodzi o poufne i solidne przeanalizowanie aktualnej sytuacji czynnych zgromadzeń
zakonnych – poinformowano na konferencji prasowej w bazylice Niepokalanego Poczęcia
w Waszyngtonie.
W ciągu ostatnich 40 lat liczba zakonnic w USA znacząco się
zmniejszyła. W 1965 r. było ich tam blisko 175 tys., a w roku 2000 już tylko 80 tys.
Amerykańskie siostry mają średnio od 65 do 70 lat. Statystyki wskazują więc na stopniowe
wymieranie zakonów żeńskich. Równocześnie w USA powstają nowe zgromadzenia habitowe.
Ich członkinie akcentują wierność Rzymowi. Pracują w szkolnictwie, służbie zdrowia
i na polu społecznym. Znamienne, że powołań im nie brakuje, w przeciwieństwie do zgromadzeń
uważających się za bardziej postępowe. Zdaniem wydawcy jezuickiego pisma America,
ks. Jima Martina, Watykan może pytać, dlaczego tak się dzieje i czy z propozycji zgromadzeń
bardziej tradycyjnych te pozostałe nie mogłyby się czegoś nauczyć.
Wizytacja
apostolska zgromadzeń czynnych w USA obejmie 59 tys. sióstr z ponad 400 zgromadzeń.
Wyłączone są z niej zakony kontemplacyjne i klauzurowe. Szacuje się, że rozpoczęty
wczoraj proces potrwa dwa lata. Opracowany w tym czasie raport przesłany zostanie
do Rzymu.