Wizytę ad limina rozpoczęli katoliccy biskupi z Federacji Rosyjskiej. Na prywatnych
audiencjach Benedykt XVI przyjął wszystkich czterech hierarchów tego kraju.
Katolicy
są w Rosji niewielką mniejszością. Jest ich niespełna 800 tys., co stanowi 0,6 proc.
społeczeństwa, liczącego ponad 130 mln obywateli. Kościół katolicki odrodził się w
Rosji po upadku Związku Radzieckiego w 1991 r. Jego struktury składają się z jednej
archidiecezji w Moskwie, trzech diecezji: w Saratowie, Irkucku, Nowosybirsku, jednej
prefektury apostolskiej w Jużnosachalińsku oraz egzarchatu apostolskiego dla katolików
obrządku bizantyjskiego. Rosyjski Kościół posiada tylko jedno wyższe seminarium duchowne,
które znajduje się w Sankt Petersburgu. Religią tradycyjną jest w Rosji prawosławie.
Pokaźną liczbę stanowią też jednak agnostycy i niepraktykujący. Relacje dyplomatyczne
ze Stolicą Apostolską zostały nawiązane jeszcze w epoce Związku Radzieckiego w 1990
r. Konferencja episkopatu powstała w 1999 r. Na jej czele stoi obecnie bp Joseph Werth
SJ z Nowosybirska.
Zdaniem metropolity Moskwy abp. Paola Pezziego największym
osiągnięciem tamtejszego Kościoła jest już samo jego odrodzenie, a największym wyzwaniem,
świadczenie wraz z prawosławnymi o Chrystusie w codziennym środowisku życia:
„Najbardziej
wzruszające jest samo odrodzenie wspólnoty katolickiej po latach wielkich prześladowań
i prawdziwego męczeństwa, jej wielkie oddanie chrześcijaństwu i biskupom, których
przecież nie znali. Nie można zapominać, że Rosja jest krajem, w którym pomimo wieloletniego
panowania ateizmu i otwartej walki z Kościołem chrześcijaństwo pozostało głęboko zakorzenione
w narodzie. Oczywiście jest to chrześcijaństwo, które dziś trzeba przeżyć na nowo,
w pełni świadomie, jako doświadczenie wiary. Człowiek w Rosji, podobnie jak na całym
świecie, musi się spotkać z Chrystusem, aby w tym spotkaniu znaleźć odpowiedź na pytanie
o sens własnego życia. W tym właśnie chcemy pomagać, dając wraz z Kościołem prawosławnym
wspólne świadectwo”.
Abp Pezzi bardzo pozytywnie ocenił też ekumeniczne relacje
z Cerkwią prawosławną. W jego przekonaniu w Rosji nie chodzi już tylko o dialog, lecz
o kształtowanie faktycznej drogi do pełnej jedności.