Papież do dyplomatów akredytowanych przy Watykanie: pokojowi zagraża nie tylko ubóstwo
materialne, ale również moralne
Ludzkość przezwycięży ubóstwo, gdy stanie się bardziej braterska dzięki wspólnym
ideałom. Opierają się one na godności osoby, wolności połączonej z odpowiedzialnością
oraz uznaniu miejsca Boga w życiu człowieka. Przypomniał o tym Papież akredytowanym
przy Stolicy Apostolskiej dyplomatom, którzy przybyli dziś z życzeniami noworocznymi.
Złożył je po raz pierwszy nowy dziekan korpusu dyplomatycznego, ambasador Alejandro
Emilio Valladares Lanza. Przedstawiciel Hondurasu zastąpił na tym stanowisku ambasadora
San Marino, Giovanniego Galassiego, który obejmował je przez ostatnich 10 lat.
Na
tradycyjnym dorocznym spotkaniu Benedykt XVI dał panoramiczny przegląd aktualnej sytuacji
na świecie. Wyraził współczucie ofiarom klęsk żywiołowych, konfliktów zbrojnych i
terroryzmu w różnych krajach. Wskazał na konieczność rozbrojenia, przypominając, że
wydatki na broń powiększają ubóstwo. Podkreślił potrzebę przywrócenia nadziei ubogim,
respektowania ludzkiej godności i wychowywania młodych do braterstwa. Zwrócił uwagę,
że zdrowo pojęta świeckość społeczeństwa nie może wykluczać wartości duchowych. Religia
nie jest bowiem przeszkodą, ale właśnie trwałą podstawą w budowaniu społeczeństwa
bardziej sprawiedliwego i wolnego.
„Dyskryminacje i ostre ataki, których ofiarą
padły w minionym roku tysiące chrześcijan, wskazują, że to nie tylko ubóstwo materialne,
ale również ubóstwo moralne zagraża pokojowi – mówił Ojciec Święty. – To bowiem w
ubóstwie moralnym takie nadużycia mają swe korzenie. Podkreślając ważny wkład, jaki
religie mogą wnieść w walkę z ubóstwem i w budowanie pokoju, chciałbym powtórzyć przed
tym zgromadzeniem, które symbolicznie reprezentuje wszystkie narody świata: Chrześcijaństwo
to religia wolności i pokoju. Służy prawdziwemu dobru ludzkości. Naszych braci i siostry
będących ofiarami przemocy, zwłaszcza w Iraku i Indiach, ponownie zapewniam o mych
ojcowskich uczuciach. Władze cywilne i polityczne proszę z naciskiem, by energicznie
położyły kres nietolerancji wobec chrześcijan i działały na rzecz naprawy wyrządzonych
szkód, zwłaszcza w miejscach kultu. Niech popierają na wszelki sposób poszanowanie
wszystkich religii, zakazując jakichkolwiek form nienawiści i pogardy”.
Papież
wezwał też świat zachodni do wyzbycia się uprzedzeń wobec chrześcijaństwa. Natomiast
chrześcijan zachęcił, by odważnie głosili Ewangelię, nie bojąc się być „znakiem sprzeciwu”
wobec „ducha tego świata”. Mówiąc dalej o Bliskim Wschodzie, zwrócił uwagę na sytuację
w Ziemi Świętej, gdzie doszło w tych dniach do nasilenia przemocy, powodującej ogromne
cierpienia ludności cywilnej. Utrudnia to jeszcze bardziej znalezienie drogi wyjścia
z konfliktu między Izraelczykami a Palestyńczykami, tak upragnionej przez wielu z
nich i przez cały świat.
„Raz jeszcze chciałbym powtórzyć, że opcja militarna
niczego nie rozwiązuje – stwierdził Benedykt XVI. – Przemoc, z którejkolwiek strony
pochodzi i jakąkolwiek formę przybiera, należy zdecydowanie potępić. Gorąco życzę,
by przy determinującym zaangażowaniu wspólnoty międzynarodowej zaczęło znów obowiązywać
zawieszenie broni w Strefie Gazy, co jest niezbędne, by przywrócić znośne warunki
życia jej ludności. Należy też wznowić negocjacje pokojowe, wyrzekając się nienawiści,
prowokacji i użycia broni”.
Ojciec Święty wyraził nadzieję, że wybory przewidziane
w najbliższym czasie w różnych częściach tego regionu wyłonią przywódców zdolnych,
by doprowadzić do pojednania z uwzględnieniem słusznych aspiracji wszystkich zainteresowanych.
Obok rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego konieczne jest poparcie dla dialogu
między Izraelem i Syrią, a także zapewnienie jedności w Libanie i w Iraku.
Mówiąc
o kontynencie azjatyckim, Benedykt XVI wspomniał nadzieje związane ze wznowieniem
negocjacji na filipińskiej wyspie Mindanao i z nowym kursem w relacjach między Pekinem
a Tajwanem. Wskazał również na obecność chrześcijan w krajach tego kontynentu.
„Kościół,
jak to już wielokrotnie powiedziano, nie domaga się przywilejów, ale stosowania zasady
wolności religijnej w całej rozciągłości – powiedział Papież. – W tej perspektywie
ważne jest, by w Azji środkowej prawodawstwo dotyczące wspólnot religijnych gwarantowało
pełne korzystanie z tego podstawowego prawa, w poszanowaniu norm międzynarodowych”.
W przemówieniu do korpusu dyplomatycznego Papież poruszył też między innymi
los dzieci związany z konfliktami w Afryce, problemy emigrantów w Ameryce, kryzysy
na Cyprze, Bałkanach i Kaukazie. Nie zapomniał przy tym, że najuboższymi z ubogich
są dziś dzieci nienarodzone. Ofiarami ubóstwa są też chorzy, opuszczeni starcy czy
rozbite rodziny.