2009-01-01 17:22:24

Raport 2008 o zabitych ludziach Kościoła


Co najmniej 20 osób zaangażowanych w katolickie duszpasterstwo zginęło w minionym roku. Listę takich świadków wiary podaje rokrocznie rzymska agencja misyjna Fides. Przed rokiem odnotowano na niej 21 osób – o jedną więcej niż teraz. Wśród ofiar jest biskup, 16 księży – w tym dziewięciu diecezjalnych i siedmiu zakonnych, z czego dwóch jezuitów, a po jednym ze zgromadzeń oblatów Maryi Niepokalanej, salezjanów, indyjskich karmelitów Maryi Niepokalanej oraz misjonarzy z Mill Hill i z Yarumal – ponadto zaś brat szkolny św. Gabriela i dwoje wolontariuszy świeckich.

Pierwsze miejsce w tej smutnej statystyce zajmuje tym razem Azja. Zamordowano tam osiem osób – w tym biskupa, sześciu księży i wolontariuszkę świecką. Najwięcej ofiar, mianowicie cztery, było w Indiach. Poniosło tam śmierć trzech kapłanów, w tym dwóch diecezjalnych i karmelita Maryi Niepokalanej, oraz wspomniana wolontariuszka. Jeden z księży, ks. Bernard Digal, zmarł wskutek ciężkiego pobicia podczas antychrześcijańskiej kampanii przemocy w stanie Orisa. Według danych Indyjskiej Konferencji Episkopatu zginęło w niej z rąk hinduistycznych fundamentalistów 81 osób, a tysiące straciło dach nad głową. Wielu duchownych różnych wyznań maltretowano i zniszczono 236 kościołów. Ks. Samuel Francis i wolontariuszka Mercy Bahadur ponieśli śmierć w stanie Uttarakhand, w katolickim aśramie będącym miejscem modlitwy, pomocy potrzebującym i dialogu z hinduistami. Pochodzący z Kerali karmelita o. Thomas Pandippallyil CMI został zabity w stanie Andra Pradeś, gdy udawał się na Mszę.

Ponadto w Iraku porwano, a następnie zamordowano chaldejskiego arcybiskupa Mosulu Paulosa Faraja Rahho. W Nepalu zabito indyjskiego salezjanina ks. Johnsona Moyalana SDB. Na Filipinach poniósł śmierć oblat zaangażowany w dialog międzyreligijny o. Jesus Reynaldo Roda OMI, który otrzymywał pogróżki islamskich integrystów. W Sri Lance zginął człowiek dialogu i pojednania ks. Mariampillai Xavier Karunaratnam.

Na kontynencie amerykańskim zabito w ciągu minionego roku pięciu księży. Dwóch z nich poniosło śmierć w Meksyku (księża Julio Cesar Mendoza Cuma i Gerardo Manuel Miranda Avalon), a po jednym w Wenezueli (ks. Pedro Daniel Orellana Hidalgo), Kolumbii (ks. Jaime Ossa Toro) i Brazylii (ks. Nilson José Brasiliano).

W Afryce doszło do pięciu zabójstw ludzi Kościoła, w tym trzech księży, brata zakonnego i świeckiego wolontariusza. Dwa z tych morderstw popełniono w Kenii. Ich ofiarą padli miejscowy kapłan, ks. Michael Kamau Ithondeka i pochodzący z Anglii misjonarz z Mill Hill, o. Brian Thorp. W Nigerii stracił życie ks. John Mark Ikpiki, który był autorem licznych publikacji katechetycznych. W Gwinei (Konakry) w założonym przez siebie kolegium został zabity francuski brat szkolny św. Gabriela Joseph Douet, a w Demokratycznej Republice Konga wolontariusz Boduin Ntamenya zaangażowany na polu edukacji. Nie jest on oczywiście jedyną ofiarą przemocy w tym afrykańskim kraju. Przypomnijmy, że w drugie święto Bożego Narodzenia sekciarska Armia Oporu Pana wymordowała w jednym z kościołów kilkudziesięciu wiernych – głównie kobiet i dzieci.

Również na naszym kontynencie miały miejsce dwa takie zabójstwa. 27 października zostali zamordowani w Moskwie dwaj jezuici. O. Otto Messmer, urodzony w niemieckiej rodzinie w Kazachstanie, był od sześciu lat przełożonym niezależnego regionu Towarzystwa Jezusowego, który obejmuje większość dawnego terytorium ZSRR. O. Victor Betancourt, Ekwadorczyk, pracował w Rosji od siedmiu lat. Zajmował się duszpasterstwem powołaniowym i wykładał teologię.

ak/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.