Abp Stanisław Gądecki dla Radia Watykańskiego o spotkaniu Taizé w Poznaniu: to będzie
remedium na spłaszczenie życia
Decyzję o organizacji w Poznaniu następnego spotkania Taizé przyjąłem z ogromną radością.
Sześć lat oczekiwaliśmy na to, by móc gościć Europejskie Spotkanie Młodych i wreszcie
mogło się to szczęśliwie skonkludować. Jestem z tego bardzo zadowolony. Uważam, że
wniesie to dużo dobra do Poznania, Wielkopolski oraz będzie owocne dla młodzieży w
Polsce. Spotkanie zgromadzi młodych ze wszystkich stron Europy, ale najbardziej liczymy
na Polaków z kraju. Jeśli chodzi o cel, to widzę w tym spotkaniu swoisty sposób na
zamęt i mocne spłaszczenie życia do wymiaru czysto horyzontalnego, do czego zaczyna
dochodzić w Polsce. Samo spotkanie, jak i obecność Wspólnoty z Taizé, mogą pomóc w
powrocie do wymiaru wertykalnego, czyli połączenia ziemi z niebem i nadania ludzkiemu
życiu głębszego sensu. W moim przekonaniu stanowi to najważniejszy i najbardziej potrzebny
obecnie cel w kontekście polskim.
- Ksiądz Arcybiskup jest już trzeci dzień
na spotkaniu młodych w Brukseli. Jakie to doświadczenie?
Abp
S. Gądecki: Jest ono mi już znane, jako że w Taizé byłem już 30 lat temu. Widziałem
same początki ruchu, jeszcze przed organizowaniem tych europejskich spotkań, więc
nie jest to dla mnie zaskoczenie. Natomiast jest to zbudowaniem w tym sensie, że ci
młodzi rozumieją potrzebę wyciszenia pośród dzisiejszego gwaru. Rozumieją potrzebę
kontemplacji oraz płynącego z niej pokoju i budowania wspólnoty mającej nieco inne
korzenie, niż te kruche i ludzkie.