W Hiszpanii obchody Sylwestra, czyli tzw. Starej Nocy (Nochevieja), to bardzo efektowne
widowisko. Tę noc rodziny i przyjaciele spędzają razem, świętując przełom starego
i nowego roku. Towarzyszy im nadzieja zwłaszcza na zażegnanie kryzysu finansowego
i ustanie terroryzmu.
Sylwestra najczęściej obchodzi się z rodziną przynajmniej
do godziny 24.00. Potem na głównych placach wszystkich miast spotykają się miliony
Hiszpanów, a w centrum tego wieczoru są winogrona i bicie zegara. O północy, kiedy
zegar bije 12 razy, wszyscy Hiszpanie jedzą 12 winogron, jedno na każde bicie zegara.
Według tradycji ci, którzy zjedzą winogrona, będą mieli w nadchodzącym roku 12 miesięcy
pomyślności. Jest to moment radości, nadziei i dobrych postanowień na nadchodzący
rok. Potem wiele osób bawi się aż do rana na imprezach tanecznych zwanych cotillón.
W
wielu miejscach zostały zorganizowane całonocne czuwania modlitewne, a świątynie pozostaną
otwarte do rana.
Hiszpanie witają Nowy Rok z nadzieją, że coraz bardziej widoczny
kryzys ekonomiczny szybko się zakończy. Stabilność rodziny, praca i zdrowie to najczęściej
powtarzające się życzenia. W ostatni dzień Starego Roku, kiedy ETA podłożyła bombę
przed siedzibą lokalnej telewizji w Bilbao, Hiszpanie pragną też pokoju i zniknięcia
terroryzmu.