W Zamboanga na filipińskiej wyspie Mindanao chrześcijanie i muzułmanie uczestniczyli
9 grudnia we wspólnym marszu dla uczczenia pamięci tych, którzy zginęli w walce o
demokrację i poszanowanie praw człowieka. Według niektórych danych od 2001 r., kiedy
rządy objęła prezydent Gloria Macapagal-Arroyo, na Filipinach zabito bez sądu 977
osób, a 201 wydalono z kraju. Międzyreligijny marsz zakończyła modlitwa prowadzona
przez pastora Vicente Climaco z Kościoła episkopalnego. Z okazji 60. rocznicy ogłoszenia
Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka również przewodniczący tamtejszego episkopatu
wydał oświadczenie, w którym stwierdza, że liczne przypadki łamania tych praw są dla
Filipin powodem do wstydu i zażenowania.