O zwrot zamienionego na kino kościoła katolickiego w Sewastopolu zwrócił się do tamtejszych
władz miejskich nuncjusz apostolski na Ukrainie. Abp Ivan Jurkovič rozmawiał z ich
przedstawicielami 28 listopada.
Wspólnota rzymskokatolicka w Sewastopolu
na Półwyspie Krymskim wzniosła swą świątynię w pierwszych latach XX wieku. Jej budowę
rozpoczęto w 1905 r. Zwano ją „kościołem polskim”, bo takiej narodowości byli tamtejsi
katolicy. Została zamknięta w 1936 r., podczas stalinowskich prześladowań. Sewastopolska
wspólnota katolicka z braku świątyni już od kilkunastu lat gromadzi się na nabożeństwa
w mieszkaniu księdza.
Podczas spotkania z nuncjuszem wysłannicy burmistrza
Sewastopola wyrazili zrozumienie dla faktu, że katolicy domagają się zwrotu dawnego
kościoła. Nie chcą oni, by przydzielono im jedynie plac pod budowę nowego. Obecny
na spotkaniu przedstawiciel rady miejskiej powiedział, że sprawę zwrotu przyśpieszyłoby
się, gdyby katolicy wybudowali nową salę kinową. Przeciwnicy oddania budynku kościelnego
powołują się na fakt, że został on zniszczony wybuchem bomby i odbudowano go jako
kino na koszt miasta.