Katolicki episkopat Sudanu ostrzegł, że zawarte w 2005 r. porozumienie pokojowe (Comprehensive
Peace Agreement), kończące wojnę między północą a południem kraju, zaczyna tracić
na znaczeniu. Zebrani na posiedzeniu plenarnym (4-15 listopada) w Yambio biskupi wydali
list pasterski, w którym między innymi analizują sytuację polityczną w Sudanie.
Zdaniem
sudańskiego Kościoła obecny stan rzeczy domaga się przeprowadzenia zdecydowanych zmian
ku demokracji z uczciwymi wyborami na czele. Przewodniczący sudańskiego episkopatu
bp Rudolph Deng Majak, prezentując list, wyraził obawę, że obie strony konfliktu nie
przejmują się zobowiązaniami sprzed czterech lat i obecnie potrzeba większego oddolnego
zaangażowania dla ich realizacji. Chodzi zwłaszcza o relacje między aspirującym do
niezależności Sudanem Południowym a centralnymi władzami w Chartumie. Socjalne skutki
niezałatwionych do dzisiaj spraw dźwigają na sobie rodziny, które są największymi
przegranymi dwudziestoletniej wojny domowej. Co więcej, obie strony niedawnego konfliktu
znów się zbroją, najwyraźniej szykując się do kolejnego starcia. Biskupi wzywają zatem
wiernych do modlitwy i konkretnych działań na rzecz wprowadzania w życie pokojowych
postanowień z Nairobi.