Rekacje na trwającą w Demokratycznej Republice Konga masakrę są zbyt opieszałe – mówi
ks. Federico Lombardi. Watykański rzecznik prasowy wskazuje, że bez pomocy międzynarodowej,
która m.in. powinna przyczynić się do prawdziwego rozwoju Konga, ten rejon Afryki
dalej będzie umierał.
Tymczasem pojawiły się nadzieje na zakończenie konfliktu.
Jak donoszą agencje, przywódca rebeliantów Laurent Nkunda wyraził gotowość wszczęcia
rozmów pokojowych z rządem w Kinszasie. Rozmawiał dziś o tym w Kongu ze specjalnym
wysłannikiem ONZ, Olusegunem Obasanjo. Po spotkaniu Nkunda stwierdził, że przyjął
propozycje dotyczące zawieszenia broni i otwarcia korytarzy humanitarnych.