Sąd Najwyższy Dominikany potwierdził, że obowiązujący w tym karaibskim kraju konkordat
ze Stolicą Apostolską jest zgodny z konstytucją. Tym samym oddalono skargę jednej
z działających tam grup protestanckich, która próbowała zakwestionować tę międzynarodową
umowę jako „łamiącą prawa ponad dwóch milionów ewangelików żyjących w kraju”. W sentencji
trybunału podkreślono, że konkordat nie łamie wolności kultu ani nie ustanawia przywilejów
dla nikogo, choć katolicyzm uznaje za wyznanie większościowe w Dominikanie.
Pastor
Domingo Paulino Moya, który złożył zaskarżenie w imieniu grupy o nazwie „Jezus, zdrowie
i życie”, uznał, że wyrok jest niedopuszczalny i łamie prawa człowieka. Nie wykluczył
odwołania się do instancji międzynarodowych, w tym do ONZ. W odpowiedzi kard. Nicolás
de Jesús López Rodríguez zwrócił uwagę, że konkordat jest wyłączną umową między dwoma
suwerennymi podmiotami, jakimi są państwo i Stolica Apostolska. Zaskarżanie go wobec
organizacji międzynarodowych świadczyłoby o ignorancji protestantów – dodał arcybiskup
Santo Domingo.