2008-09-14 17:58:06

Przemówienie do episkopatu: trzeba dążyć do wyzwolenia ducha


Po zakończeniu liturgii eucharystycznej Ojciec Święty udał się wśród wiwatujących tłumów do swej lourdzkiej rezydencji w Ermitażu św. Józefa na obiad, na który zaproszono także biskupów z regionu środkowych Pirenejów. Późnym popołudniem spotkał się z całą Konferencją Episkopatu Francji w ośrodku przy kościele św. Bernadety. W miejscu tym, położonym za rzeką Gave, naprzeciwko groty objawień, odbywają się plenarne posiedzenia francuskich biskupów.

Spotkania Ojca Świętego z episkopatami podczas papieskich podróży zagranicznych mają duże znaczenie, biorąc pod uwagę, że wygłaszane przy tej okazji przemówienia są porównywalne jedynie z przesłaniami z okazji wizyt „ad limina Apostolorum”. Co więcej, Kościół francuski pełni wciąż bardzo ważną rolę w Kościele powszechnym, a tymczasem sam przeżywa od lat poważne trudności. Wystarczy przypomnieć kryzys duszpasterstwa, brak powołań czy kontrowersje związane z katolickim tradycjonalizmem.

W przemówieniu powitalnym przewodniczący episkopatu, kard. André Vingt-Trois, mówił też o trudnym kontekście społecznym, jak kryzys instytucji rodziny, systemu edukacyjnego czy przekazu wartości, o naruszaniu godności człowieka w gospodarce i badaniach naukowych. Jak wskazał, w tej sytuacji biskupi starają się być świadkami nadziei na podstawie głosu Kościoła i ludzkiego rozsądku. Mimo słabnących możliwości francuski katolicyzm pragnie nadal być misyjny, promując powołania i współpracę w dziedzinie ewangelizacji.

W odpowiedzi Benedykt XVI wygłosił bardzo rozbudowane, programowe przemówienie, w którym odniósł się do wszystkich ważniejszych kwestii będących troską lokalnego Kościoła.

Misja biskupa ma przede wszystkim charakter duchowy. Jej celem jest budowanie wspólnoty wiary. Benedykt XVI zachęcił francuskich biskupów, by w duszpasterstwie dążyli do wyzwolenia duchowego, które pomoże dostrzec, że Bóg nie jest wrogiem, lecz pełnym dobroci Stwórcą.

Do dojrzałego życia wiarą potrzeba katechezy. Najważniejsze nie są w niej jednak metody, lecz treści. Przypominając o tym, Benedykt XVI wezwał francuskich biskupów do odważnego głoszenia wiary. Poparł ich troskę o powołania kapłańskie i zakonne oraz zachęcił do braterskiego wspierania kapłanów. „Kapłaństwo jest w Kościele niezbędne, dla dobra samego laikatu” – powiedział Papież, zaznaczając, że „kapłani nie mogą upoważniać wiernych do pełnienia czynności związanych z realizacją misji sobie właściwej”. Nawiązując do przywróconej możliwości posługiwania się w liturgii Mszałem przedsoborowym, Ojciec Święty podkreślił, że „w Kościele nikt nie jest zbędny i trzeba, by każdy mógł się czuć jak u siebie”.

Kolejnym poruszonym przez Papieża tematem była sytuacja rodzin. Są one podstawą społeczeństwa, a przyszło im żyć w kontekście dostosowywania prawa do oczekiwań jednostek czy grup, bez troski o wspólne dobro. Ojciec Święty poparł działania episkopatu Francji wspierające rodzinę jako nierozłączny związek mężczyzny i kobiety. Zachęcił też do okazywania duchowej bliskości osobom rozwiedzionym.

„Trzeba towarzyszyć rodzinom przeżywającym trudności, pomagać im w zrozumieniu wielkości małżeństwa, zachęcać, by nie relatywizowały woli Boga i praw życia, które On nam dał” – mówił Papież. Przyznał, że kwestią szczególnie bolesną jest problem osób rozwiedzionych, które ponownie zawarły małżeństwo. „Kościół, który nie może przeciwstawić się woli Chrystusa, stanowczo podtrzymuje zasadę nierozerwalności małżeństwa, otaczając jak największą miłością te osoby, które z wielorakich powodów nie potrafią jej przestrzegać. Nie do przyjęcia są zatem inicjatywy zmierzające do uznawania nieformalnych związków” – zaznaczył Benedykt XVI.

„Permisywizm moralny nie czyni człowieka szczęśliwym”. Papież przypomniał entuzjastyczne przyjęcie przez francuską młodzież tych słów Jana Pawła II. Zachęcił episkopat Francji do budowania duszpasterstwa młodzieży na bazie zdrowego rozsądku i poczucia odpowiedzialności. Zapewnił o swej modlitwie, aby Bóg „dał młodym – lub przywrócił – pragnienie życia zgodnego z zasadami prawdziwego szczęścia”.

W kwestii stosunków państwo-Kościół Ojciec Święty nawiązał do specyficznej sytuacji Francji, którą Stolica Apostolska pragnie uszanować. „Wyraźne ukazanie chrześcijańskich korzeni Francji pozwoli każdemu z jej mieszkańców lepiej zrozumieć, skąd pochodzi i dokąd zmierza” – zauważył Papież. Zachęcił przy tym do szukania nowych dróg interpretacji obowiązującego prawa, gdyż „socjopolityczne przesłanki dawnej nieufności czy wręcz wrogości, powoli zanikają”.

„Kościół nie chce zająć miejsca państwa ani nie chce państwa zastępować – dodał Benedykt XVI. – Jest on społecznością opierającą się na przekonaniach, która wie, że jest odpowiedzialna za wszystko i nie może zamykać się na sobie. Wypowiada się w sposób wolny i z wolnością podejmuje dialog, pragnąc doprowadzić do zaprowadzenia powszechnej wolności. Zdrowa współpraca wspólnoty politycznej i Kościoła, prowadzona ze świadomością i poszanowaniem niezależności i autonomii każdej ze stron, co do właściwych im zakresów działania, owocuje służbą człowiekowi, mającą na względzie jego rozwój osobowy i społeczny” – podkreślił Papież.

Benedykt XVI wskazał francuskim biskupom potrzebę dążenia do prawdziwego wyzwolenia duchowego. Przezwyciężenie lęków i wyzwolenie z grzechów – zaznaczył – pomoże zrozumieć, że Bóg nie jest wrogiem, lecz pełnym dobroci Stwórcą.


jp, T. Cieślak SJ, Lourdes/ rv







All the contents on this site are copyrighted ©.