„Duch Święty i krzyż to skarby, które wam przekazuję. Nigdy o nich nie zapominajcie”
– powiedział Benedykt XVI do francuskiej młodzieży zgromadzonej przed katedrą Notre-Dame.
Po nieszporach żywiołowo witały go tam tysiące młodych ludzi z chorągiewkami w barwach
Watykanu. Papież spontanicznie podziękował za ten entuzjazm. W rozważaniu odwołał
się do aspiracji każdego młodego człowieka, do upragnionej przez niego miłości i budzącej
jego zainteresowanie prawdy. Właśnie ze względu na owo niezaspokojone pragnienie prawdy
i miłości bardzo ważne jest, aby każdy na nowo odkrył znaczenie Ducha Świętego. „Duch
wprowadza nas w zażyłą relację z Bogiem. Może otworzyć wasze serca na dar autentycznej
miłości” – wskazał Papież. Zapewnił też młodych, że w swej drodze do dojrzałości mogą
polegać na łasce Ducha Świętego, którą otrzymali w sakramencie bierzmowania.
Bulwersującą
odpowiedzią na pragnienie prawdy jest natomiast mądrość, która objawiła się w krzyżu
Chrystusa. „Wielu z was nosi na szyi łańcuszek z krzyżem – powiedział Ojciec Święty.
– Ja także go noszę, jak zresztą wszyscy biskupi. Nie jest to ozdoba ani klejnot.
Jest to cenny symbol naszej wiary, widzialny i materialny znak zjednoczenia z Chrystusem”.
Benedykt XVI przypomniał, że dla chrześcijan krzyż jest symbolem mądrości Boga i Jego
nieskończonej miłości. Objawiła się ona w zbawczym darze Chrystusa, który umarł i
zmartwychwstał za życie świata, a zwłaszcza za życie każdego i każdej z nas. „Niech
to poruszające odkrycie przynagla was do szanowania krzyża i oddawania mu czci! –
zachęcił Papież młodych Francuzów. – To nie tylko znak waszego życia w Bogu i waszego
zbawienia. Jest on także – i wy to rozumiecie – niemym świadkiem cierpień ludzi, a
zarazem jedynym, bezcennym wyrazem wszystkich ich nadziei”.
„Wiem – mówił Ojciec
Święty – że oddawanie czci krzyżowi naraża też niekiedy na szyderstwo, a nawet prześladowania.
Krzyż w pewnym sensie wystawia człowieka na niebezpieczeństwo. Jednak również, i to
przede wszystkim, umacnia łaskę Bożą oraz potwierdza nasze zbawienie. Dziś wieczorem
powierzam wam krzyż Chrystusa” – powiedział Benedykt XVI francuskiej młodzieży. Żegnając
się z nią, Papież przypomniał, że typowa dla młodego wieku wspaniałomyślność powinna
się również wyrażać w odważnym dzieleniu się wiarą. Zapewnił młodych, że sam Duch
Święty da moc ich świadectwu, kiedy swym kolegom i krewnym będą opowiadać o Chrystusie.
Młodzież
żegnała Papieża, żywiołowo skandując po włosku jego imię. Kilkunastu szczęśliwców
Benedykt XVI osobiście pozdrowił podchodząc do pierwszego rzędu, po czym krytym samochodem
odjechał na nocleg do nuncjatury apostolskiej. 13 września, po Mszy na Placu Inwalidów,
Benedykt XVI opuści Paryż i uda się do Lourdes, gdzie rozpocznie się druga część pielgrzymki.