2008-09-12 20:26:34

Nieszpory w katedrze Notre-Dame


Kolejnym punktem piątkowego programu były nieszpory w katedrze Notre-Dame z udziałem duchowieństwa, sióstr zakonnych i seminarzystów z regionu paryskiego. Wśród obecnych nie zabrakło przedstawicieli innych Kościołów i wspólnot chrześcijańskich. Swoją homilię Benedykt XVI poświęcił obecności Boga i Jego słowa pośród wspólnoty wierzących.

Punktem wyjścia papieskich rozważań była sama katedra Notre-Dame: znak obecności Boga pośród ludzi, zdumiewające połączenie ducha i materii, namacalne świadectwo wiary średniowiecza. O jej autentycznej wielkości świadczy m.in. fakt, że była przestrzenią nawrócenia wielu ludzi, w tym Paula Claudela. Papież przypomniał, że zgodnie z nauczaniem Ojców Kościoła świątynia to konkretny znak niebieskiego Jeruzalem, a odprawiana w niej liturgia włącza nas w liturgię niebieską.

„Wasza katedra – powiedział Ojciec Święty – jest żywym hymnem z kamienia i światła ku chwale tego jedynego w historii ludzkości wydarzenia: wejścia odwiecznego Słowa Bożego w dzieje ludzi”. W pełni czasów przychodzi Ono, by ich odkupić przez złożenie ofiary z samego siebie na krzyżu. Benedykt XVI zwrócił uwagę, że nasze ziemskie liturgie, całkowicie ukierunkowane na celebrowanie tego jedynego w historii wydarzenia, nigdy nie zdołają w pełni wyrazić jego nieskończonej głębi. Zaznaczył, że aby obrzędy były piękne, z pewnością nic nigdy nie będzie dostatecznie wyszukane, wypielęgnowane, dopracowane. Nic nie jest bowiem zbyt piękne dla Boga, który jest nieskończonym Pięknem. „Nasze ziemskie liturgie – zauważył Papież – mogą być jedynie słabym odblaskiem niebiańskiej liturgii, sprawowanej w niebieskim Jeruzalem, które jest ostatecznym celem naszego ziemskiego pielgrzymowania”. Ojciec Święty życzył, by nasze liturgie możliwie jak najbardziej tę niebieską liturgię przypominały i pozwalały jej zakosztować.

Od rozważań o gotyckiej katedrze Benedykt XVI przeszedł do medytacji nad Kościołem, którego prawdziwym budowniczym jest Chrystus i Jego Słowo. Stąd tak ważne jest, aby w Kościele przywiązywano należytą wagę do słuchania i głoszenia Słowa Bożego. Papież podkreślił, że nasze działanie w służbie Słowa Bożego jest czymś wspaniałym. Stanowimy narzędzia Ducha. Bóg w swej pokorze posługuje się nami, by szerzyć swoje Słowo. „Stajemy się Jego głosem po wsłuchaniu się w to, co płynie z Jego ust – zauważył Benedykt XVI. – Wkładamy Jego Słowo w swoje usta, by ofiarować je światu. Ofiara naszej modlitwy jest Mu miła. Wykorzystuje ją, by objawiać się wszystkim, których spotykamy” – zaznaczył Ojciec Święty.

Papież wskazał na znaczenie Słowa Bożego w życiu kapłanów, seminarzystów i osób konsekrowanych. „Drodzy bracia kapłani! – powiedział Benedykt XVI. – Nie obawiajcie się poświęcać wiele czasu na lekturę Pisma, na medytację i modlitwę brewiarzową. Niemal niepostrzeżenie Słowo czytane i rozważane w Kościele oddziałuje na was, dokonując w was przemiany”. „Wam to Słowo zostaje powierzone jako drogocenne dobro – powiedział Ojciec Święty do seminarzystów. – Będziecie przechowywać depozyt tego skutecznego Słowa, które czyni to, co mówi. Podsycajcie w sobie zawsze zamiłowanie do Słowa Bożego!” – zachęcił Papież. Przypomniał następnie, że zakonnicy, zakonnice i wszystkie osoby konsekrowane w szczególny sposób żyją Mądrością Boga, wyrażoną w Jego Słowie. „Waszym jedynym bogactwem – prawdę mówiąc jedynym, które pokona wieki i zasłonę śmierci – jest Słowo Pana” – podkreślił Benedykt XVI.

Na zewnątrz katedry w nabożeństwie brały udział tysiące młodych, którzy noc pobytu Ojca Świętego w Paryżu spędzą na czuwaniu modlitewnym, by następnego dnia wziąć udział w przedpołudniowej liturgii na Placu Inwalidów.

kb, tc/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.