W Polsce spada liczba powołań kapłańskich. W stosunku do ubiegłego roku, do seminariów
duchownych zgłosiło się 141 kleryków mniej. Spokojnie do liczb podchodzą rektorzy
seminariów. Na spotkaniu w Katowicach bp Wojciech Polak, przewodniczący Krajowej Rady
Duszpasterstwa Powołań, przypomniał, że te informacje są dopiero wstępnym zebraniem
danych, na razie tylko o liczbie zgłaszających się do seminariów duchownych – diecezjalnych
i zakonnych.
„Krajowa Rada Duszpasterstwa Powołań, zawsze na początku nowego
roku kalendarzowego, czyli w tym przypadku – 2009 – opublikuje pełną panoramę danych,
w którą będą włączone także postulaty, nowicjaty, a więc osoby, które przychodzą do
bardzo szeroko rozumianego życia zakonnego” – powiedział bp Polak.
Najliczniejsze
seminaria w Polsce to Tarnów (233), Katowice (174) i Przemyśl (158). Jakie są motywy
wstąpienia do seminarium? Klerycy odpowiadają, że chcieliby prowadzić ludzi do Boga,
pracować na misjach, służyć Bogu i ludziom. Większość wcześniej w swoich parafiach
pełniła posługi ministrantów i lektorów.
Według danych z 1 września w 2008
roku na studia teologiczne do seminariów zgłosiło się 694 kleryków, to jest o 141
kleryków mniej niż w ubiegłym roku. Jako przyczynę spadku można wskazać zjawiska demograficzne.
Każdego roku coraz mniej maturzystów opuszcza szkoły średnie, a więc mniej osób zgłasza
się tym samym po indeksy szkół wyższych. K. Drwal, pr/ kai