Rok szkolny na Słowacji rozpocznie się pod znakiem zmian w programie nauczania. Według
relacji mediów innowacjom towarzyszy spory chaos. Na początek zmiany mają dotyczyć
klas pierwszych i piątych w dziewięcioletniej szkole podstawowej oraz klas pierwszych
na poziomie szkoły średniej. Na projekt zmian w nauczaniu religii zareagowali słowaccy
biskupi.
Program wprowadza radykalne zmiany systemowe. 30 proc. treści nauczania
pozostanie do dyspozycji samej szkoły. Szkoła zdecyduje, w wyznaczonym dla siebie
zakresie, jakie przedmioty i w jakiej ilości godzin będą do dyspozycji uczniów. Ustawa
ma strzec tylko minimum ilości godzin dla obowiązujących wszystkie szkoły przedmiotów,
reszta znajdzie się w rękach nauczycieli, rodziców i samych dzieci. Maksymalną liczebność
klas zmniejszono z 35 do 28 uczniów. Przewiduje się, że szkoły więcej uwagi poświęcą
językom obcym i informatyce, co zresztą preferuje ustawodawca.
Wobec części
nowego programu, dotyczącej możliwości zredukowania ilości godzin lekcji religii –
z dotychczasowej jednej godziny w tygodniu na jedną godzinę raz na dwa tygodnie w
klasach pierwszej, ósmej i dziewiątej – zaprotestowali publicznie, w formie oświadczenia,
słowaccy biskupi. Hierarchowie, odwołując się do umowy konkordatowej i do dotychczasowej
praktyki, żądają zachowania jednej godziny lekcji religii w każdej z klas szkoły podstawowej
i średniej. Jak dotąd, po opublikowaniu protestu jeszcze na początku lipca, nikt z
ustawodawców nie zareagował. Należy ufać, że szkoły same uszanują dotychczasowe standardy
i nie skorzystają z możliwości zamachu na ilość godzin lekcji religii. Biskupi liczą
w tym względzie na aktywną postawę rodziców.
W pięciomilionowej Słowacji rok
szkolny rozpocznie 770 tys. uczniów szkół podstawowych i średnich, z czego 49 tys.
pierwszaków. Inauguracja nowego roku szkolnego przypadnie 2 września. 1 września jest
bowiem świętem państwowym – to dzień Konstytucji Republiki Słowackiej.