Dwa i pół tysiąca osób przyjechało do Taizé na ostatni tydzień wakacji. Poza młodymi
Niemcami i Francuzami liczniejsze grupy stanowią Rumuni, Polacy, Portugalczycy i Włosi.
Są także Albańczycy i młodzi z Ukrainy.
Od poniedziałku wszyscy spotykają się
w wybranych grupach biblijnych. Jednak w tym tygodniu szczególnie wiele osób zdecydowało
się przeżyć cały tydzień w milczeniu, w tak zwanej grupie ciszy. Kiedy pytamy młodych
ludzi, co dla nich w Taizé jest najważniejsze, bardzo wielu odpowiada, że jest to
modlitwa z długą, kilkuminutową chwilą skupienia w całkowitym milczeniu. Grupa ciszy
umożliwia pogłębienie doświadczenia spotkania z Bogiem w ciszy i samotności. Dla tej
grupy, a właściwie dwóch grup, gdyż oddzielnie tworzą ją chłopcy i dziewczęta, jeden
z braci wygłasza codziennie rano krótkie wprowadzenie biblijne dla chłopców, a jedna
z sióstr, które z nami współpracują, dla dziewcząt. Potem jest czas na samodzielną
modlitwę i medytację, ale każdy może się także spotkać codziennie na osobistą rozmowę
z bratem lub siostrą. Wspólne są posiłki, również spożywane w milczeniu. Wszyscy,
oczywiście, uczestniczą trzy razy dziennie w modlitwie z braćmi wspólnoty.
Lato
się kończy, ale tygodniowe spotkania w Taizé trwają. Jednocześnie, od połowy września,
rozpoczną się w Brukseli przygotowania do kolejnego Europejskiego Spotkania Młodych,
bo właśnie w stolicy Belgii tym razem się ono odbędzie, w dniach od 27 grudnia tego
roku do 2 stycznia roku 2009.