Jezus dotrzymał słowa. Swoje uwolnienie z rąk porywaczy zawdzięczam poświęceniu się
Sercu Pana Jezusa – twierdzi Ingrid Betancourt. Była kandydatka na prezydenta Kolumbii,
więziona sześć lat przez kolumbijskich rebeliantów, podała nowe fakty o swym uwolnieniu.
„Słuchałam
Radia Maryja i dowiedziałam się, że czerwiec jest miesiącem poświęconym Najświętszemu
Sercu – powiedziała Betancourt w wywiadzie dla francuskiego tygodnika Pèlerin. – Pomodliłam
się zatem tymi słowami: «Mój Jezu, nigdy Cię o nic nie prosiłam, bo onieśmielała mnie
Twoja wielkość. Jestem zbyt nieśmiała, by prosić, ale teraz proszę Cię o bardzo konkretną
rzecz. Nie wiem dokładnie, co to znaczy poświęcić się Najświętszemu Sercu, ale jeśli
powiesz mi to w czerwcu, będę Twoją bez reszty»”.
27 czerwca Ingrid Betancourt
została uwolniona. Kilka dni później była już w bazylice Najświętszego Serca Jezusa
na Montmartre w Paryżu.