2008-07-31 14:46:13

Osąd bliźniego


Przeto nie możesz wymówić się od winy, człowiecze, kimkolwiek jesteś, gdy zabierasz się do sądzenia. W jakiej bowiem sprawie sądzisz drugiego, [w tej] sam na siebie wydajesz wyrok, bo ty czynisz to samo, co osądzasz. Wiemy zaś, że sąd Boży według prawdy dosięga tych, którzy się dopuszczają takich czynów. Czy myślisz, człowiecze, co osądzasz tych, którzy się dopuszczają takich czynów, a sam czynisz to samo, że ty unikniesz potępienia Bożego? (Rz 2,1-3), pisał św. Paweł do chrześcijan w Rzymie.

Lubimy sądzić drugich, a w tym sądzeniu jesteśmy często bezwzględnie surowi. I często nie zastanawiamy się nad tym, że rzeczywistość ludzka jest dużo bardziej skomplikowana, niż się nam wydaje, a sprawy ludzkie, na pozór proste nigdy takimi nie są. Schemat czarno biały zazwyczaj zawodzi.

Natomiast sytuacja diametralnie zmienia się, kiedy zaczynamy osądzać siebie. Tu znajdujemy tysiące powodów usprawiedliwiających nasze postępowanie: warunki, okoliczności, słabość, nieważność czynu. Tu widzimy zazwyczaj dobrze złożoność problematyki. I, dodajmy, często najbardziej surowo osądzamy u bliźnich to, co sami najczęściej czynimy, i może właśnie dlatego to nas tak gniewa.

I jest jeszcze jeden aspekt, który podkreśla św. Paweł: sam sposób oceny. Jak my osądzamy drugiego, tak też i Pan nas osądzi. Wydając więc wyrok na bliźniego, wydajemy go także i na siebie.

Ponadto trzeba wyraźnie oddzielić czyn zły od człowieka czyniącego zło. O ile czyn zły musimy bezwzględnie potępić, to inna ma być postawa względem człowieka. Złodziejstwo jest zawsze złodziejstwem, niezależnie od tego, kto je czyni, a kłamstwo pozostaje kłamstwem. Ale co innego człowiek który kłamie i kradnie; może to czynić z biedy, ze słabości, ze strachu przed konsekwencjami czynu. Zło trzeba potępić, człowiekowi natomiast podać przyjazną i pełną wyrozumiałości dłoń. Gdy więc koło siebie staną zło grzechu i słaby człowiek, mamy osądzić zło jako zło, a sąd o człowieku, który je popełnia, pozostawić Panu Bogu, bo tylko On zna i rozumie człowieka. Stąd też nie możesz wymówić się od winy, człowiecze, kimkolwiek jesteś, gdy zabierasz się do sądzenia.

ks. Marek Starowieyski







All the contents on this site are copyrighted ©.