2008-07-21 16:22:53

List pasterski Konferencji Rzymskokatolickiego Episkopatu Ukrainy z racji 1020. rocznicy Chrztu Rusi - dokumentacja


Wielebni Kapłani,
Umiłowani w Chrystusie Panu Bracia i Siostry!

Przed dwudziestoma laty nasz umiłowany Ojciec Święty Jan Paweł II zwrócił uwagę katolickiego świata w stronę brzegów Dniepru w Kijowie, Stolicy Rusi, gdzie przed 1000 lat dokonał się Chrzest Rusi, „gdy jej mieszkańcy – śladami księżnej Olgi i księcia Włodzimierza – przez sakrament Chrztu zostali „wszczepieni” w Chrystusa”. Podobne uroczystości, związane z 950. rocznicą Chrztu Rusi w Rzymie zorganizował w przeddzień wybuchu II wojny światowej papież Pius XII, czemu dal wyraz w Liście do Kardynała Eugeniusza Tissernat, Sekretarza Świętej Kongregacji dla Kościoła Wschodniego. (12 maja 1939). W obecnym roku Pańskim będziemy w dniu 27 lipca obchodzić 1020 rocznicę tej wiekopomnej chwili włączenia w historię zbawienia, wszystkich narodów Rusi Kijowskiej. Z tej też racji, my biskupi zgromadzeni na XXXI Konferencji Rzymskokatolickiego Episkopatu Ukrainy kierujemy do wszystkich ludzi dobrej woli nasze pasterskie przesłanie, chcąc tym samym to jedno z ważniejszych wydarzeń historycznych uczcić i podkreślić, a także włączyć się w jego świętowanie.

Chrzest rodziny książęcej w Kijowie to nie tylko wydarzenie o charakterze partykularnym. Jest to także przyjęcie do wielkiej rodziny chrześcijańskiej Wschodu i Zachodu mieszkających tu od wieków narodów słowiańskich, a tym samym także i do wielkiej rodziny Europejskiej. Pragniemy dziękować dobremu Bogu za tę łaskę chrztu świętego oraz „za wezwanie do wiary i łaski synów i córek wielu narodów, które swoje chrześcijańskie dziedzictwo wywodzą z Chrztu przyjętego w Kijowie. Należą oni przede wszystkim do narodów: rosyjskiego, ukraińskiego i białoruskiego we wschodniej części kontynentu europejskiego. Przez posługę Kościoła, który w Chrzcie Kijowskim znajduje swój początek, dziedzictwo to sięgnęło poza Ural, do wielu ludów Azji aż po wybrzeża Pacyfiku i dalej”. Przesłanie papieskie kieruje uwagę dzisiejszego świata na tę podstawową prawdę, że dzisiejsza Europa to wielka rodzina ludzi należących do dwóch tradycji Wschodu i Zachodu, które swoje korzenie mają głęboko zanurzone w jednej wierze chrześcijańskiej.

To wzajemne przenikanie się kultur i tradycji w Europie najpełniej uwidacznia się na tych ziemiach. Już w I wieku naszej ery miał pojawić się w Chersonezie Taurydzkim apostoł Andrzej, znajdując wyznawców nowej wiary wśród greckich kolonistów, i tworząc pierwsze gminy religijne. Stamtąd wiara chrześcijańska rozprzestrzeniła się wzdłuż wybrzeży Morza Czarnego. Według kolejnych informacji, zaczerpniętych z Powieści minionych lat, apostoł Andrzej podczas jednej ze swoich licznych wypraw, miał trafić również do miejsca, gdzie obecnie znajduje się Kijów. Pobłogosławił górę, na której obecnie znajduje się Sobór Andrijiwskij, i miał tu ustawić krzyż. Drugą osobą, która krzewiła chrześcijaństwo na terenie Rusi, był papież Klemens I, który zresztą poniósł męczeńską śmierć na terenie Chersonezu. Następnymi byli święci Cyryl i Metody w IX wieku, którzy powracając z misji zabrali szczątki Klemensa I, i zawieźli je do Rzymu.

Przypuszczalnie już w roku 860 dwaj kniaziowie ruscy przyjęli chrzest, ponieważ w roku 864 patriarcha Konstantynopola Focjusz I Wielki pisał w liście do jednego z nich, że wysłał do niego biskupa. W 866 nastąpił pierwszy chrzest Rusi w wyniku akcji misyjnej Bizancjum i powstała metropolia, na czele której stał Bułgar - Mychajił, który nakłonił kniazia Askolda do przyjęcia chrześcijaństwa. Według przekazów na grobie Askolda w Kijowie wybudowano cerkiew św. Mikołaja, co świadczyłoby, że był chrześcijaninem. Po zabójstwie Askolda, Kijów zdobył jednak w roku 882, wykorzystawszy pogańską opozycję, Oleg Mądry.

W 945 władzę w państwie objęła księżna Olga. Ona to właśnie ochrzciła się prawdopodobnie w 957 w Konstantynopolu i rozpoczęła proces chrystianizacji kraju. Ponieważ nie mogła doczekać się na misję z Bizancjum, w roku 959 zwróciła się z prośbą o pomoc do cesarza Ottona I. W roku 960 przysłał on dla Rusi biskupa Libucjusza z klasztoru św. Albana w Moguncji. Biskup zmarł w 961, i na jego miejsce przysłano arcybiskupa Adalberta z Trewiru.

Książe Włodzimierz doszedłszy do władzy stwierdził, że bez wprowadzenia wiary chrześcijańskiej, w miejsce plemiennych bóstw, nie uda mu się zjednoczyć kraju. Poza tym Ruś Kijowska egzystowała wtedy praktycznie w otoczeniu państw chrześcijańskich. Według kronikarzy z natury okrutny, wojowniczy i rozpustny, zmienił się całkowicie po przyjęciu chrztu w Chersonezie na Krymie i ślubie z Anną, siostrą cesarza Bizancjum Bazylego II w roku 988. Po powrocie do Kijowa zniszczył pogańskie świątynie, wrzucił własnoręcznie posąg Peruna do Dniepru i po przybyciu duchownych z Bizancjum kazał przeprowadzić masowy chrzest ludności w Dnieprze. Zwycięzca Waregów i zjednoczyciel państwa stał się teraz pokojowym i miłosiernym władcą.

Pomimo tego, że za czasów kniazia Włodzimierza metropolia kijowska była podporządkowana patriarchatowi w Konstantynopolu, to Kościół na Rusi był częścią Kościoła Powszechnego. Świadczy o tym poselstwo z Rzymu w roku 988, które przywiozło relikwie świętych Klemensa i Tytusa do Chersonia. W roku 991 przybyło poselstwo od papieża Jana XV. W 1000 roku posłowie papieża Sylwestra II przywieźli relikwie świętych: Wita, Apolinarego, Benedykta oraz innych świętych dla cerkwi, które masowo wznoszono na Rusi. Chrześcijaństwo wzmacniało władzę księcia, przemieniając Ruś w silne państwo europejskie. Kijów podtrzymywał bliskie kontakty nie tylko z Bizancjum, ale i z Europą Zachodnią.

Zatem jak stwierdził w przytoczonym powyżej dokumencie papież Jan Paweł II „Chrzest Rusi dokonał się w czasie, kiedy rozwinęły się już dwie „wersje” chrześcijaństwa: wschodnia, złączona z Bizancjum, i zachodnia, złączona z Rzymem, ale Kościół pozostawał jeden i niepodzielony. W nas, którzy obchodzimy Tysiąclecie Chrztu przyjętego przez wschodnie ludy słowiańskie w Kijowie, fakt ten budzi jeszcze większe pragnienie pełnej komunii w Chrystusie tych dwóch siostrzanych Kościołów i przynagla do podejmowania nowych poszukiwań i czynienia nowych kroków w tym kierunku”. Patrząc z perspektywy wieków obopólnej wzajemnej zgody i przyjaźni na tych terenach widzimy jak ten ekumenizm i poczucie jedności jest ciągle oczekiwany. W tym celu w naszych parafiach każdego roku organizujemy wspólne nabożeństwa ekumeniczne, aby wypraszać u dobrego Boga – Pana Historii – jak najrychlejsze zjednoczenie wszystkich chrześcijan przy jednym stole. Kościół łaciński na przestrzeni Roku Liturgicznego czci wiele także świętych Kościoła Wschodniego. W naszych miastach i wsiach obok siebie są budowane kościoły i cerkwie, gdzie ludzie w jednym duchu zanoszą modlitwy do Boga.

Nie brak także dobrych przykładów na szczeblu rodzinnym – mamy tu na uwadze – wielość rodzin mieszanych. Podobnie jak w minionych wiekach podobnie i dziś panuje w nich ciągła harmonia. Wspólnie obchodzone są święta zarówno w rycie zachodnim jak i wschodnim, czym dają wyraz prawdziwej tolerancji i wzajemnego poszanowania.

Widząc te przejawy ścisłej harmonii zanosimy nasze modlitwy, aby tam gdzie jeszcze to pojmowanie jedności eklezjalnej nie nabrało prawdziwego ducha Bożego doszło do prawdziwego braterskiego zjednoczenia. Słowa Chrystusa z Wieczernika „Aby wszyscy stanowili jedno” winny rozpoczynać się od naszych rodzin. Swoje odbicie niech posiadają także w zakładach pracy i świątyniach. To dziedzictwo jedności, jakie zapoczątkowane zostało w Kijowie za czasów św. Włodzimierza i św. Olgi staje się dziś naglącym wyzwaniem w kierunku jedności chrześcijan. „Szczere dążenie do jedności jest obecne dzisiaj w duszach ludzi jako przesłanka dla pokojowego współżycia ludów, które jest dobrem wszystkich. Dążenie to porusza świadomość społeczeństw – jak mówił Jan Paweł II – przenika do polityki i ekonomii”.

Świadomi ciążącej na nas odpowiedzialności za nasz kraj oraz rozwój pokoju i jedności miedzy wszystkimi jego obywatelami, zapraszamy Was Drodzy Bracia i Siostry do wspólnej modlitwy. Z jednej strony dziękując za ten dar Chrztu Świętego Narodów Słowiańskich Europy, ale także prosząc o ducha jedności dla wszystkich ludzi i chrześcijan mieszkających na Ukrainie. Wierzymy głęboko, że tegoroczne przeżywanie 1020 rocznicy Chrztu Rusi, uwrażliwi nas na wspólne dziedzictwo, a także przyniesie nowe światło, zdolne przebić mroki wielowiekowej trudnej przeszłości.

O przezwyciężenie wszelkich trudności na drodze do zjednoczenia prosimy Boga przez wstawiennictwo Matki Najświętszej, która nieustannie zanosi błagania swoich dzieci w Kijowie, nazywana tutaj Matką Bożą Orantą. Niech wyprasza wszystkim obywatelom dobrobyt i spokój, a nasze Kościoły niech prowadzi do prawdziwej jedności, o którą modlił się w czasie Ostatniej Wieczerzy Jezus Chrystus: Ut unum sint.

Wszystkim obywatelom Ukrainy począwszy od władz Państwowych, Wojewódzkich i Samorządowych, biskupom siostrzanych Kościołów Wschodnich – Katolickich, Prawosławnych i Ormiańskich, kapłanom i siostrom zakonnym oraz wszystkim ludziom dobrej woli życzymy Bożego błogosławieństwa.

W imieniu Konferencji Rzymskokatolickiego Episkopatu Ukrainy


Marian kardynał Jaworski
Przewodniczący Konferencji
Lwów, 15 lipca 2008 roku







All the contents on this site are copyrighted ©.