Różnica czasów między Australią, a Europą i Ameryką Północną nie ułatwia mediom śledzenia
na bieżąco IX pielgrzymki zagranicznej Benedykta XVI. W trosce o aktualność informacji
wiele dzienników skoncentrowało się na swych stronach internetowych. Dzisiaj tematem
numer jeden są tam słowa Ojca Świętego wypowiedziane na spotkaniu z duchowieństwem,
a dotyczące seksualnego wykorzystywania nieletnich. Jednak nie pojawiły się tam dotąd
poważniejsze komentarze dotyczącego tego wydarzenia.
Turyńska La Stampa
postrzega spotkanie w Sydney jako rodzaj katolickiego Woodstocku. Prezentuje pieśniarzy
oraz zespoły uczestniczące w programie artystyczno-katechetycznym. Są wśród nich ludzie,
którzy przeszli długą drogę od agnostycyzmu do żywej wiary. Andrea Tornielli w Il
Giornale obawia się manipulacji papieskim przesłaniem dotyczącym ochrony środowiska
naturalnego. Benedykt XVI kocha przyrodę, ale nie oznacza to, aby zgadzał się z tak
zwanymi „zielonymi”. Stanowisko Ojca Świętego różni się od ideologii „eko-terrorystów”,
którzy gotowi są na spektakularne manifestacje w obronie zagrożonego gatunku zwierząt
czy roślin, nie wypowiadając zarazem słowa protestu w obliczu aborcji. Papież wyraźnie
dostrzega jedność całego stworzenia i przypomina, że nie wolno zabijać człowieka od
chwili poczęcia aż do naturalnej śmierci – zaznacza Tornielli. Salvatore Mazza w dzienniku
włoskiego episkopatu L’Avvenire odnosi się do spotkania Benedykta XVI z przedstawicielami
innych religii. Podkreśla nacisk Ojca Świętego na niezbywalną rolę wiary w budowaniu
pokoju. Ucząc ofiarności i samodyscypliny, pomaga ona w poszukiwaniu konkretnych sposobów
budowania dobra wspólnego, otwiera na różnice i poszanowanie ludzi innych światopoglądów,
co jest warunkiem autentycznego pokoju.
Natomiast paryski Le Figaro
przypomina, że obecna pielgrzymka Benedykta XVI jest jego najdłuższą podróżą zagraniczną
od chwili wstąpienia na Stolicę Piotrową. Dziennik uważa, że będzie ona sporym sukcesem.
Cytuje opinię mieszkańców Sydney, przekonanych, że Światowe Dni Młodzieży są jeszcze
ważniejszym wydarzeniem niż Igrzyska Olimpijskie roku 2000.