Szczytem inercji okazał się zakończony 9 lipca w Japonii szczyt G8 – uważa Caritas
Internationalis. Zdaniem Josepha Donnelly’ego, szefa przedstawicielstwa Caritas przy
ONZ, w Toyako nie podjęto żadnych konkretnych kroków na rzecz pomocy krajom afrykańskim
czy dla realizacji Milenijnych Celów Rozwoju. Niezadowalające są również plany ograniczenia
o połowę do roku 2050 emisji gazów cieplarnianych przez najbogatsze państwa, które
są odpowiedzialne za emisję 65 proc. trujących substancji na świecie. „Zaplanowano
bezczynność – twierdzi Donnelly. – Zapłacą za to ubodzy, a ostatecznie cały świat
w postaci coraz bardziej surowego klimatu”. „Z kraju wschodzącego słońca nie dotarł
do nas żaden promień nadziei” – dodał przedstawiciel Caritas Internationalis.