Pierwszy klasztor karmelitanek na wschodzie Ukrainy - popr.
W diecezji charkowsko-zaporoskiej na Ukrainie oficjalnie otwarto pierwszy klauzurowy
klasztor karmelitanek bosych. Dekret podpisany za zgodą Stolicy Apostolskiej przez
bp. Stanisława Padewskiego odczytał 16 czerwca w Pokatiłowce k. Charkowa tamtejszy
biskup koadiutor, Marian Buczek.
Na uroczystość przyjechali księża z dekanatu
charkowskiego, siostry zakonne wszystkich zgromadzeń z Charkowa. „Jest to wielka radość,
gdyż diecezja ma pierwszy klasztor zamknięty, klauzurowy, który będzie się za nią
modlił” - powiedział Radiu Watykańskiemu bp Buczek. Dekrety zostały odczytane i podpisane
przy ołtarzu, wręczone siostrze przełożonej Marioli od Trójcy Przenajświętszej, która
jest tam pierwszą przełożoną.
Nowy klasztor jest „córką” klasztoru w Dysie
k. Lublina. To stamtąd, na zaproszenie bp. Jana Purwińskiego, karmelitanki przybyły
w 1996 r. do Charkowa, a później do Pokatiłowki. W nowoerygowanym klasztorze aktualnie
jest 13 sióstr: cztery Polki, Słowaczka i osiem Ukrainek.
„Niezwykle jesteśmy
wdzięczne Panu Bogu za dar tego klasztoru, który powstał dzięki Jego Opatrzności,
gdyż serca wielu ludzi były w to zaangażowane. Jesteśmy tu, aby modlić się szczególnie
za diecezję, jej kapłanów i siostry zakonne” - powiedziała papieskiej rozgłośni s.
Mariola. Pierwsza przełożona klasztoru jest przekonana, że Bóg w szczególny sposób
darował im charkowską ziemię i ludzi, którzy tam mieszkają. Karmelitanki chcą więc
wypraszać potrzebne łaski, aby Kościół był znakiem miłości i zjednoczenia nie tylko
dla Ukraińców, ale także dla innych narodów (w samym Charkowie żyją ludzie 13 narodowości).
„Jesteśmy Bogu bardzo wdzięczne i jest to dla nas zaszczyt, że możemy tu żyć, pracować
i oddawać Bogu chwałę” - podkreśla s. Mariola.