Państwo-Kościół: czeskie obawy przed postkomunistyczną "solidnością"
Czeskie Kościoły są poważnie zaniepokojone próbą torpedowania przez izbę niższą parlamentu
restytucji majątku kościelnego. Episkopat katolicki oraz Czeska Rada Ekumeniczna wydały
komunikat w związku z ustanowieniem 13 czerwca komisji poselskiej, która ma na nowo
rozpatrzyć rozmiar i sposób zadośćuczynienia za nacjonalizację majątku kościelnego
w 1949 r.
Zdaniem abp. Jana Graubnera i pastora Pavla Černego kompetencje
udzielone komisji poselskiej oznaczają w istocie zlecenie wypracowania nowego projektu
ustawy restytucyjnej. Dotychczasowe rozwiązanie, przygotowane 18 X 2007 r. przez komisję
rządową, było najkorzystniejsze dla państwa i stanowiło gest dobrej woli ze strony
Kościołów. Skład komisji poselskiej, która ma obradować bez udziału przedstawicieli
wspólnot wyznaniowych nie rokuje nadziei na pomyślny rozwój relacji z Kościołami.
Szczególny niepokój budzi zapowiedź przewodniczącego Komunistycznej Partii Czech i
Moraw, iż reprezentanci tego ugrupowania będą w komisji solidnie pracować. Dla ludzi
wierzących słowa te brzmią groźnie. Nazbyt dobrze tkwi bowiem w pamięci „solidna praca”
funkcjonariuszy komunistycznych. „Kościoły i zrzeszenia religijne oczekują od posłów
jasnego stanowiska. Na tej podstawie podejmą decyzję co do dalszego postępowania w
sprawie realizacji swych uzasadnionych oczekiwań” – czytamy w oświadczeniu Czeskiej
Konferencji Biskupiej oraz Czeskiej Rady Ekumenicznej.