Katolicy obrządków wschodnich wyrazili zadowolenie z wyboru Michela Suleimana na prezydenta
Libanu, który w ich opinii stwarza nadzieję na rozwiązanie problemów Bliskiego Wschodu.
Zamykając 8 czerwca obrady synodu Kościoła obrządku melchickiego patriarcha Grzegorz
III Laham wezwał przywódców libańskich, by ułatwiali tworzenie rządu jedności narodowej.
Powinien on służyć każdemu obywatelowi tego kraju, niezależnie od wyznawanej religii
czy przynależności politycznej.
Podobną opinię wyraziła 7 czerwca rada episkopatu
maronickiego. Zaznaczono, że wybór Suleimana służy interesom ojczyzny, a głowa państwa
nadal jest symbolem jedności narodu. Maroniccy biskupi z uznaniem odnieśli się także
do programu zawartego w exposé nowego prezydenta. Umożliwia on autentyczne partnerstwo
oraz transparencję w zarządzaniu krajem. Podziękowano państwom, które przyczyniły
się do podpisania 21 maja umowy w Dausze między rządem Libanu a popieranym przez Iran
szyickim ugrupowaniem Hezbollah. Porozumienie zakończyło 18-miesięczny kryzys polityczny,
grożący wojną domową. st/cns