2008-06-10 17:04:23

Raport o sytuacji społecznej w roku 2007


Zaangażowanie Unii Europejskiej jest od wielu lat najbardziej widoczne w dziedzinie ekonomii, co zresztą według wielu staje się podstawą do jej krytyki, bo „regulacje brukselskie” rozumiane są często albo jako nieuprawniona ingerencja urzędnicza, albo jest to poprzestawanie na minimalistycznej wizji tego, co mogłoby skutecznie zjednoczyć Europę. Oceniając wiarygodność całego projektu wspólnotowego, należy jednak brać pod uwagę również spójność społeczną, a więc czy realizuje się założenie równowagi także dobrobytu materialnego.

Komisja Europejska, jako główny odpowiedzialny za sferę wykonawczą polityki potrzebuje narzędzi umożliwiających ocenę stanu rzeczy. Jednym z takich narzędzi jest raport o sytuacji społecznej, analizujący postępy w tej dziedzinie w krajach członkowskich Unii Europejskiej. Coroczny raport ma umożliwić publiczną debatę o polityce społecznej przez podanie kluczowych danych. Raport odnosi się do każdej dziedziny społecznej, analizując niektóre z nich bardziej szczegółowo. Większość danych pochodzi z badań o dochodach i warunkach życia. Najnowszy raport, z 2007 roku, koncentruje się na równości szans.

Raport pokazuje, że przychody w krajach członkowskich Unii są bardziej równomierne niż w Stanach Zjednoczonych. Najbardziej równomierna dystrybucja dochodów jest w krajach skandynawskich, a najbardziej nierówna w Portugalii. Nie ma jednak automatycznej zależności pomiędzy równomierną dystrybucją dochodów a wzrostem ekonomicznym. Plan zmniejszenia dysproporcji i powiększania skuteczności ekonomicznej powinien prowadzić raczej do zapewniania równego dostępu do możliwości rozwoju potencjału produkcyjnego. Analizy przedstawione w Raporcie sugerują, że promocja równych szans w Unii Europejskiej może przyczynić się do większej spójności społecznej i wzrostu ekonomicznego. Na przykład, dzieci rodziców z wyższym poziomem wykształcenia mają czterokrotnie większą zdolność zdobycia wykształcenia niż te z mniej wykształconych rodzin. Lepsze wykształcenie jest oczywiście związane z wyższymi dochodami i mniejszym ryzykiem bezrobocia. Innym wskaźnikiem małych szans zawartym w Raporcie jest ryzyko ubóstwa dotykające głównie potomstwo migrantów. Dzieci rodziców urodzonych poza granicami Unii Europejskiej są nim dwa razy bardziej zagrożone. Stanowi to ograniczenie ich szans życiowych i pozbawienie możliwości pełnego wykorzystania ich potencjału.

W roku 2004 ok. 100 mln Europejczyków (22 proc. całej populacji) miało mniej niż 60 proc. średniego dochodu, wynoszącego 8000 euro rocznie na osobę, czyli 22 euro na dzień. Zmniejszenie się w ostatnich latach liczby osób o najniższych dochodach pokazuje skuteczność ekonomicznego i społecznego zrównywania w Unii. Niskie dochody, lub wprost bieda, mają wpływ na udział w takich dobrach społecznych jak coroczne wakacje i podstawowe środki utrzymania. A tu już nie chodzi tylko o same wartości pieniężne, ale także o dobra duchowe.

Raport Komisji Europejskiej o równości szans każdego człowieka w zakresie dostępu do dóbr materialnych można więc zobaczyć i w tej perspektywie: finanse, projekty, budżety i dopłaty nie przeliczają się tylko na ilość euro w kieszeniach, ale powinny tworzyć poczucie gospodarowania dobrem należnym każdemu człowiekowi.

Bogusław Trzeciak SI







All the contents on this site are copyrighted ©.