2008-06-06 16:05:24

Audiencja dla premiera Włoch


Sytuacja Włoch i wkład Kościoła katolickiego w życie kraju były przedmiotem rozmowy Benedykta XVI z Silvio Berlusconim. 40-minutowe spotkanie Papieża z włoskim premierem przebiegało w serdecznej atmosferze – informuje watykańskie biuro prasowe. Szefowi włoskiego rządu towarzyszyli m.in. dwaj podsekretarze prezydium Rady Ministrów. Berlusconi spotkał się następnie w Sekretariacie Stanu z kardynałem Tarcisio Bertone i z abp. Dominique’iem Mambertim.

„Rozważono również niektóre kwestie związane z aktualizacją porozumień między Stolicą Apostolską a Włochami. Omówiono także pewne aspekty bieżącej sytuacji międzynarodowej, m.in. kwestię bliskowschodnią oraz perspektywy duchowego i społecznego rozwoju Europy. Obie strony potwierdziły wolę dalszej, konstruktywnej współpracy, zarówno na poziomie włosko-watykańskim, jak i w kontekście wspólnoty międzynarodowej” – czytamy w komunikacie biura prasowego.

Jak informują agencje prasowe Silvio Berlusconi podarował Benedyktowi XVI krzyż zdobiony szlachetnymi kamieniami ze scenami z dziejów papieży i kardynałów. Od Ojca Świętego otrzymał pióro upamiętniające obchody 500-lecia bazyliki watykańskiej oraz rycinę przedstawiającą tę świątynię wraz z Placem św. Piotra.

Przed wizytą w Watykanie premier Włoch udzielił 5 czerwca obszernego wywiadu mediom Stolicy Apostolskiej: Radiu Watykańskiemu i dziennikowi L’Osservatore Romano. Jednym z tematów był dialog Kościoła z państwem.
 
„Kościół i jego organizacje mają pełne prawo wyrażania swych opinii. Świeckie państwo wyraża następnie własne zdanie i może posłużyć się tymi opiniami, kierując się nimi w swym działaniu politycznym” – powiedział Berlusconi. Premier Włoch zauważył przy tym, że również państwo ma do dyspozycji formy wyrażania swej woli, czym w ustroju demokratycznym zajmują się organa przedstawicielskie mające władzę ustawodawczą. Ogranicza je tylko konstytucja. Taka jest podstawa świeckości państwa – co, jak dodał, nie wyklucza, że wszystkie siły społeczne mają prawo wyrażać swe przekonania, tak polityczne, jak religijne, kulturalne czy ekonomiczno-społeczne. „Uważam, że dla państwa byłoby poważnym uszczerbkiem wolności wykluczanie bądź dławienie prawa do wyrażania tych przekonań. Ich tłumienie jest typowe dla każdego totalitaryzmu. Wiemy z historii, że reżimy totalitarne zaczynają właśnie od dławienia wolności opinii instytucji religijnych. Jestem przekonany, że przez dwutysiącletnie doświadczenie, przez kontakt ze wszystkimi warstwami społecznymi, poczynając od najsłabszych, Kościół stanowi dla państwa bogactwo. Państwo, chcąc być i pozostać świeckie, musi unikać niebezpieczeństwa stawania się ideologicznym, sekciarskim i w końcu wprost totalitarnym” – powiedział watykańskim mediom Silvio Berlusconi.

ak, jp/ rv 







All the contents on this site are copyrighted ©.