Wzrost cen żywności na światowych rynkach można przekształcić w szansę dla najuboższych
krajów świata. Potrzeba jednak odpowiedniego zaangażowania ze strony wspólnoty międzynarodowej
i rządów krajowych, w tym wypracowania długofalowej polityki z udziałem takich sił,
jak Bank Światowy czy ONZ. Te wnioski zawiera nota Papieskiej Rady „Iustitia et Pax”
wydana w związku z trwającym w Rzymie szczytem FAO.
Dokument przynosi na wstępie
analizę złożonych przyczyn obecnego kryzysu żywnościowego. Papieska Rada „Iustitia
et Pax” zwraca przy tym uwagę na potrzebę dalekosiężnych programów w dziedzinie eliminacji
strukturalnych przyczyn głodu na świecie. Chodzi o stworzenie „nowego porządku” żywnościowego,
w tym o uelastycznienie światowego rynku oraz odrodzenie i doinwestowanie właściwie
rozumianej produkcji rolniczej. Służyć temu powinna reforma rolna w krajach biednych,
gdzie należy uruchomić możliwości produkcyjne ziemi leżącej odłogiem. Z kolei kraje
rozwinięte nie powinny zmniejszać produkcji żywnościowej na korzyść na przykład wytwarzania
biopaliw, jeśli godzi to w dostępność produktów spożywczych – przypomina Papieska
Rada „Iustitia et Pax”. Godne potępienia są także praktyki spekulacyjne na rynkach
finansowych i surowcowych oraz forsowanie antynatalistycznej polityki w krajach biednych.
„Konieczne jest, aby w Rodzinie Narodów dojrzewało solidarne sumienie, które
uznaje wyżywienie za powszechne prawo wszystkich istot ludzkich, bez różnicy czy dyskryminacji
– czytamy w watykańskiej nocie. – Istnieje pilna potrzeba, aby tej świadomości towarzyszyło
wspólne i konkretne zaangażowanie w realizację prawa do wyżywienia”.